Niechciane telefony od telemarketerów – jest już nawet uchwała SN, ale prawo… nadal nieskuteczne

Gorące tematy Technologie Dołącz do dyskusji (144)
Niechciane telefony od telemarketerów – jest już nawet uchwała SN, ale prawo… nadal nieskuteczne

Niechciane telefony i SMS-y a prawo. Wydawałoby się, że odpowiednie regulacje już istnieją, a mimo to prawo w walce z telemarketerami jest nieskuteczne. 

Jestem pewien, że każdy posiadacz telefonu komórkowego z aktywną kartą SIM miał do czynienia choć raz z sytuacją, gdy po odebraniu połączenia usłyszał automat lub otrzymał SMS-y, których otrzymywać nie chciał. Sąd Najwyższy podjął uchwałę, na mocy której takie sytuacje nie powinny mieć już miejsca, a jeśli się zdarzą, to sprawcom grożą dotkliwe kary.

Niejeden abonent telefoniczny zżymał się, czy to w prywatnych rozmowach, czy też na internetowych forach, że nękany jest różnego rodzaju SMS-ami. Dotyczą one zazwyczaj różnorakich konkursów, ofert, promocji, etc. Podobnie bywa z połączeniami z osobami oferującymi różnego rodzaju usługi, zaproszenia na spotkania, prezentacje, itp.

Niechciane telefony a prawo

Wiele tego typu połączeń okazywało się telefonami od telemarketerów, którzy podawali się za przedstawicieli różnych znanych firm, banków, operatorów telefonicznych, energetycznych, etc. Nie byli to jednak pracownicy tych firm, a jedynie działający na ich zlecenie telemarketerzy. Firmy wynajmowały takich ludzi, którzy najczęściej byli pracownikami call center, których powstało w Polsce dość sporo.

Niektórzy, gdy zorientowali się, że nie dzwonią do nich pracownicy danej firmy, denerwowali się, że skoro to nie jest bezpośrednio dana firma, to pewnie są to naciągacze. Czasem bywało i tak, ale to wszystko zostało zorganizowane po to, by obejść obowiązujące prawo. Firmy nie mogły bezpośrednio narażać się na kary i dzwonić do ludzi oferując zmianę abonamentu, przejście do innego ubezpieczyciela, itp.

Chodziło o to, że art. 172 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. – prawo telekomunikacyjne głosi:

Zakazane jest używanie telekomunikacyjnych urządzeń końcowych i automatycznych systemów wywołujących dla celów marketingu bezpośredniego, chyba że abonent lub użytkownik końcowy uprzednio wyraził na to zgodę.

Były firmy, które wynajmując do mrówczej pracy, w której trzeba było obdzwonić abonentów z pozyskanych lub „losowanych” baz numerów telefonicznych, ludzi z call center, uważały, że ten przepis ich nie dotyczy i w razie czego cała wina spadnie na telemarketerów.

Okazało się, że toczony od lat spór pomiędzy UKE oraz UOKiK przeciw Polskiej Telefonii Cyfrowej (obecnie T-Mobile Polska), został rozsądzony przez Sąd Najwyższy na korzyść skarżących. Okazuje się, że zlecenie wykonania zabronionej prawem pracy zewnętrznej firmie nie zdejmuje odpowiedzialności ze zleceniodawcy.

Czy wyrok Sądu Najwyższego wpłynie na to, że niechciane SMS-y będą przychodziły coraz rzadziej, a natrętni telemarketerzy przestaną nękać nas telefonami, nawet w weekendy i dni wolne od pracy? Na to pewnie trzeba będzie jeszcze trochę poczekać, ale widać już „światełko w tunelu”.

W każdej sprawie, dotyczącej problemów związanych z naciągaczami telefonicznymi, złą obsługą telemarketerów, źle naliczonymi rachunkami za usługi i abonamenty, a także wszelkimi innymi, w których chciał(a)byś uzyskać poradę prawnika, możesz skontaktować się z redakcją Bezprawnik.pl. Współpracuje z nią zespół osób specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.