Sprzedawcy Allegro naciągają na drogą wysyłkę – pieniądze można odzyskać

Gorące tematy Codzienne Zakupy Dołącz do dyskusji (73)
Sprzedawcy Allegro naciągają na drogą wysyłkę – pieniądze można odzyskać

Nieuczciwi handlarze internetowi oferują tani towar z drogą przesyłką. Można z nimi walczyć.

Na Allegro sprzedaje ogrom osób prywatnych, małych przedsiębiorstw i dużych sklepów. Wiele osób wybierając towary sprawdza je w stacjonarnych sklepach tylko po to, by później porównać ceny w specjalnych portalach jak Ceneo czy Skąpiec, a także w tym popularnym polskim serwisie aukcyjnym. Aby podnieść popularność swoich ofert, Allegrowicze uciekają się do wielu sztuczek. Niektóre z nich są jednak niezgodne z obowiązującymi przepisami.

Chociaż sam serwis częściowo zwalczył ten proceder dodając opcję sortowania po cenie z dostawą, wciąż pojawiają się sprzedawcy, którzy sztucznie zaniżają koszty towaru. Straty odrabiają sobie jednak w zawyżonej opłacie za przesyłkę. Wskutek tego, możemy np. znaleźć aukcję telefonu wartego 150 zł w „atrakcyjnej” cenie 100 zł, jednak kolejne 50 zł system naliczy nam gdy wybierzemy np. „list polecony ekonomiczny”, który normalnie powinien kosztować znacznie mniej.

Kolejną przesłanką dla sprzedawców sprawiającą, że opłacało się zawyżać koszty wysyłki było obniżenie w ten sposób podatku od rzeczywistego zarobku. Jednak Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że dla celów VAT opodatkowana musi być cała wpłacona kwota, włącznie z opłatą za transport.

Jak przeciwdziałać takiemu procederowi? Jedną z opcji jest zgłaszanie tego typu aukcji administracji Allegro. Jeden z punktów regulaminu wyraźnie zabrania takich praktyk:

6.11. Oprócz ceny ustalonej zgodnie z niniejszym artykułem Sprzedający może obciążyć Kupującego jedynie kosztami dostawy w rzeczywistej wysokości.

Dalsze działania proponują rzecznicy konsumentów. Istnieje możliwość aby już po zakończeniu transakcji, otrzymać zwrot za koszty wysyłki, jeśli te okazały się niższe, niż początkowo naliczane. Pamiętajmy – zawsze żądajmy paragonu, jeśli nie otrzymaliśmy go z towarem. Na nim powinny być wyszczególnione wszystkie opłaty, w tym za przewóz przedmiotów. Te możemy porównać np. z ceną znaczków lub z cennikiem przedstawionym na stronie internetowej przewoźnika (kurier lub Poczta Polska). Jeśli rzeczywiste opłaty są niższe niż te, które ponieśliśmy, możemy żądać zwrotu różnicy. Przydatny będzie przy tym art. 405 kodeksu cywilnego:

Art. 405. Kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.

Internetowi sprzedawcy starają się za wszelką cenę jak najwięcej zarobić na transakcjach. W otwartej platformie sprzedażowej jaką jest Allegro, mają dużo możliwości do wyszukiwania nowych sposobów na zwiększenie dochodu. Jeśli jest to jednak proceder niezgodny z ustawą, możemy domagać się zmiany nieuczciwych praktyk. Gdy sprzedawca odmawia, sprawę możemy przekazać do sądu. Gdy czujemy, że brak nam doświadczenia, warto do udokumentowania transakcji i wystosowania argumentacji poprosić o pomoc prawnika. Radą służą specjaliści współpracujący z naszym portalem, którzy za darmo wycenią koszty poprowadzenia każdej problematycznej sprawy opisanej i przesłanej na adres kontakt@bezprawnik.pl. Zachęcamy do informowania nas o nietypowych sytuacjach prawnych.

Zdjęcie pochodzi z shutterstock.com