Bank Pekao S.A. jeszcze bardziej inwestuje w swoich najmłodszych klientów. Stworzył nawet własną grę przygodową

Finanse Rodzina Dołącz do dyskusji
Bank Pekao S.A. jeszcze bardziej inwestuje w swoich najmłodszych klientów. Stworzył nawet własną grę przygodową

W dzień dziecka, Bank Pekao S.A. świętował trzecie urodziny aplikacji PeoPay Kids. Opowiedział o rozwoju aplikacji i planach na przyszłość.

Konto dla dzieci w Banku Pekao S.A. oferowane jest już od dłuższego czasu (niedawno odznaczono je Złotym Bankierem 2023), a jego cechami wyróżniającymi jest brak opłat: za prowadzenie, kartę czy bankomat. Do 26 roku życia wszystkie osoby młode są traktowane w sposób szczególny, ponieważ bank wierzy, że jest to inwestycja w przyszłość. Pekao S.A. chce być obecny w całej strukturze demograficznej, inwestuje w klienta długookresowo. Pierwszym etapem pozyskiwania nowych klientów są już dzieci, które skończyły 6. rok życia. To im dedykowana jest aplikacja PeoPay Kids – kolorowa, fikuśna, a także z grami komputerowymi w środku. O tym za chwilę, bo to absolutne hot news.

Sukcesy w pozyskaniu nowych klientów

554 000 nowych rachunków otwarto w 2022 roku w całym Banku Pekao S.A. Prezes banku, Leszek Skiba, wyraził zadowolenie z tego wyniku. Ale aż 203 000 spośród tych rachunków, to rachunki dla młodych (do 26 roku życia). Łącznie jest to milion osób. Według szacunków banku, w całej Polsce młodych bankujących jest między 3 a 4 miliony, więc Pekao szacuje swój udział w kontach dla młodych na poziomie 30 proc.

Jak banki, poważne instytucje obwarowane milionami regulacji przyciągają zwykle pozbawione w ogóle dochodu dzieci lub młodzież? Podobno świetnie „czerwonemu żubrowi” działa proste otwieranie rachunków na selfie, gdzie Pekao S.A. jest innowatorem. Bank zajmuje też pierwsze miejsce wśród banków otwierających konta online. Spora w tym rola kampanii marketingowych, które jak się okazuje w przypadku młodzieżowego klienta trzeba prowadzić nie robiąc z siebie boomera.

Trzeba się ścigać na pomysły z markami takimi jak Frugo, LEGO czy Cropp, a wszystko planowane jest z pietyzmem i wyprzedzeniem. Bank z prawdziwą dumą spoilował dziennikarzom swoją przyszłą kampanię, która pod hasłem „Jak nie teraz to kiedy” będzie adresowana do (rodziców) dzieci i młodzieży. Pekao S.A. dzieli młodych na trzy segmenty: 6-12 – dzieci, 13-18 – nastolatkowie i 18-26 – młodzi dorośli. To duża i zróżnicowana wewnętrznie grupa o różnych potrzebach. Każdy myśli trochę inaczej o swoich finansach. Ale to co ich łączy to to, że bank to dla nich karta i aplikacja mobilna.

Oczywiście o otwarciu konta decydują rodzice, których może przyciągać łatwe otwarcie konta z poziomu własnego profilu (aż 57% tak robi, reszta w placówkach fizycznych). Kusi też łatwa i dyskretna kontrola w panelu rodzica nad wydatkami dziecka. Zarówno w formie biernej, jak i czynnej – pozwalającej na akceptację wydatków określonego rzędu. Ale dzieci przyciągane są też podobno przez to, że dedykowana appka PeoPay KIDS jest projektowana pod najmłodszych.

Edukacja finansowa

Posiadanie konta bankowego ma zdaniem rodziców dobry wpływ na dzieci – uczy je oszczędzania, zarządzania pieniędzmi i kontroli. W badaniach przeprowadzonych przez Pekao S.A., aż 87% rodziców wskazało, że przekazywanie dzieciom wiedzy o finansach jest istotne. Rodzice obserwowali też pozytywne zmiany (64%) po założeniu dziecku konta bankowego. Ich zdaniem dziecko zaczęło sobie lepiej radzić z finansami, oszczędzaniem, odpowiedzialnością finansową. Ankiety przeprowadzono na bardzo dużej liczbie rodziców.

Bank powinien odgrywać ważną rolę w edukacji finansowej dzieci. Większość rodziców (59%) uważa, że to banki powinny odgrywać ważną rolę w tej kwestii. A jak? Poprzez aplikacje bankowe stworzone specjalnie dla dzieci, tworząc dla dzieci specjalne gry edukacyjne czy tworząc programy edukacyjne tworzone przez banki. Na dalszych miejscach znalazły się między innymi filmy w social mediach: youtubie, tiktoku, instagramie itd.

Aplikacje bankowe dają duże możliwości. Bank jest bardzo dumny ze swojej aplikacji PeoPay KIDS. Pierwsza karta dla dziecka – powiadomienia w aplikacji, kody do gry (kupienie np. Xbox, oczywiście za zgodą rodzica), szybkie logowanie odciskiem palca, dodatkowe kieszonkowe, wirtualne skarbonki. Dziecko może też doładować telefon, korzystać z BLIK-a, ma podgląd do finansów. No i spersonalizować aplikację. Podobno dzieciaki to kochają.

Bank Pekao S.A. wchodzi w gaming

PeoPay Kids to nie jest klasyczna aplikacja dorosłych, w której ktoś podmienił kolorki na bardziej jaskrawe i dokleił wielki napis „dla dzieci”. To kompletnie nowy projekt stworzony na podstawie badań. Jeden z twórców aplikacji usłyszał nawet w ramach badań rynkowych, żeby nie kombinował za bardzo z kolorami, „bo to dzieciaki będą decydować”. Dzieci mają więc bankowość, BLIK-i, kupowanie kuponów do gier przez aplikację (po akceptacji rodzica), kolorowe skórki, tapety, ikonki, a teraz dostaną też grę.

Taka w prawdziwym tego słowa znaczeniu, zrobiona przez pozyskanych przez Pekao S.A. ekspertów od gier, a nie atrakcji w aplikacjach bankowych. Mamy więc sezony, punkty, diamenty, decyzje, a nawet wyzwania. W pierwszej chwili bałem się, że z jednej strony mówi się o misji edukacyjnej, a potem dostaniemy klon Mario, w którym się zbiera „pieniążki” i tyle by to miało wspólnego z finansami. Ale nie. Gra jest ok, to tekstowa gra przygodowa, z elementem opowiadania. Wprowadza w świat pieniędzy, nagradza za dobre odpowiedzi, zaskakuje swoją dojrzałością. Pograłem w nią kilkanaście minut. I poleciłbym ją swojemu dziecku, przy czym przynajmniej w obecnej formie – raczej takiemu z poziomu 6-10 lat, niż 10-13. Ale projekt podobno – zgodnie z tradycją dzisiejszych gier – ma być rozwijany na bieżąco i już trwają prace nad kolejnymi „sezonami” i opcjami.

Zapytałem osoby decyzyjne w banku, czy klient, który nie dysponuje chwilowo dzieckiem adekwatnym wiekowo do PeoPay Kids, będzie mógł sobie w tę produkcję zagrać. Niestety nie, więc znowu robi się gamingowo, bo bank nie tylko zapowiedział season pass, ale też ekskluzywność i grę na wyłączność. Na wyłączność, przynajmniej czasową, ma być też platforma. Na Androidzie w grę pogramy już od 3 czerwca (zdecydowana większość polskich dzieci ma telefony z Androidem), a na iOS nowa wersja aplikacji powinna zadebiutować koło początku roku szkolnego.

#Różne sezony będą tematycznie poświęcone różnym zagadnieniom i jeden z sezonów fabularnych będzie poświęcony kwestii cyberbezpieczeństwa. Gra będzie miała swego rodzaju cooldown, żeby też dzieci przesadnie nałogowo w tą grę nie grały. Aplikacja ma też ponoć wbudowane wyzwania, które motywują do zostawienia komórki w spokoju – np. stawia cel, by zrobić z rodzicem zakupy za 20 zł czy porozmawiać z nim o budżecie domowym. Ja wielokrotnie na łamach Bezprawnika apelowałem, że trochę za mało rozmawiamy z dziećmi o pieniądzach: zarabianiu, wydawaniu, oszczędzaniu. To są podstawy wiedzy ekonomicznej, której się po prostu nie uczy w szkole, a potem te braki negatywnie wpływają nawet na dorosłe życie.

Coś tam zresztą ci młodzi już mają, ponieważ Bank Pekao S.A. poinformował, że przechowuje 100 milionów złotych oszczędności od dzieci i młodzieży.

Artykuł powstał w ramach współpracy reklamowej z Bankiem Pekao S.A.