Czy można prowadzić samochód po zdanym egzaminie, ale przed wydaniem prawa jazdy?

Gorące tematy Moto Dołącz do dyskusji (539)
Czy można prowadzić samochód po zdanym egzaminie, ale przed wydaniem prawa jazdy?

Większość czytelników prawdopodobnie ma już za sobą egzamin na prawo jazdy i od pewnego czasu z powodzeniem (mam nadzieję) porusza się po polskich drogach. Co jednak mają zrobić Ci, którzy dopiero dołączą do znakomitego grona polskich kierowców i czekają na zdobycie i wydanie prawa jazdy?  

Na ukończenie 18 lat i w związku z tym, uzyskanie uprawnień do kierowania pojazdem czeka się z wielką niecierpliwością (zwłaszcza jeżeli jest się z grudnia). Nic dziwnego więc, że niektórzy od razu po zdanym egzaminie chcą wsiąść za kółko. Znaczna część tych osób wychodzi pewnie z założenia, że zdany egzamin i potwierdzająca to kartka z pieczątką egzaminatora będzie wyraźnym i jasnym sygnałem dla ewentualnej kontroli drogowej, że oto mają do czynienia z pełnoprawnym kierowcą.

Czy mogę prowadzić samochód przed wydaniem prawa jazdy?

Ani blisko, ani wystarczająco, bez wydanego przez starostę prawa jazdy ani rusz. Zgodnie z art. 4 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami:

„Dokumentem stwierdzającym posiadanie uprawnienia do kierowania motorowerem, pojazdem silnikowym lub zespołem pojazdów składającym się z pojazdu silnikowego i przyczepy lub naczepy jest:
1) wydane w kraju:
a) prawo jazdy,
b) pozwolenie wojskowe,
c) międzynarodowe prawo jazdy;”

Co w przypadku, kiedy prowadzimy pojazd nie posiadając do tego uprawnień?

Tę kwestię reguluje ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń:

„Art. 94. § 1. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze grzywny.
§3. W razie popełnienia wykroczenia, o którym mowa w § 1, można orzec zakaz prowadzenia pojazdów.”

O ile pierwsza z kar jest obligatoryjna, orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów nie musi wystąpić w każdym przypadku, wszystko zależy od tego czy policja skieruje do sądu wniosek o zastosowanie takiego środka karnego i czy sąd uzna, że zachodzą przesłanki do orzeczenia takiego zakazu.

Dodatkowo:

„„Art. 96. § 1. Właściciel, posiadacz, użytkownik lub prowadzący pojazd, który na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu dopuszcza:
2) do prowadzenia pojazdu osobę niemającą wymaganych uprawnień, podlega karze grzywny.”

Nie dość więc, że kara grzywny grozi temu, kto prowadzi samochód bez prawa jazdy, również osoba (najczęściej rodzic), która użyczyła mu pojazd może zostać pociągnięta do odpowiedzialności.

Najistotniejsze w takich przypadkach jest zawsze pytanie: ile?

Za prowadzenie bez wymaganych uprawnień do kierowania pojazdami, zgodnie z rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów z 24 listopada 2003 roku, grozi grzywna 500 złotych. Jeżeli zaś chodzi o orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów może wynieść on od 6 miesięcy do 3 lat. Dla właściciela pojazdu, który pozwolił skorzystać ze swojego samochodu nieuprawnionemu kara grzywny wynosi 300 złotych.

Oczywiście od sytuacji braku uprawnień do prowadzenia pojazdu należy odróżnić brak dokumentu potwierdzającego posiadanie uprawnień. Jeżeli prawo jazdy posiadamy, tylko że akurat nie przy sobie grozi nam mniej, bo tylko 50 złotych mandatu.

„Art. 95. Kto prowadzi na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu pojazd, nie mając przy sobie wymaganych dokumentów, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.”

Reasumując, poczekanie 3 tygodni więcej, biorąc pod uwagę, że wytrzymało się już 18 lat, nie wydaje się być nadludzkim wysiłkiem. Zwłaszcza ze 800 złotych za 3 tygodnie, dla większości młodych ludzi to spory wydatek.