Dla kotka, pieska, bo zawołam kierownika. Wyłudzanie leków na receptę w Polsce – o klientach z piekła rodem opowiadają nam farmaceuci

„Dla pieska”, „bo sąsiadka mi dała”, „bo trzeba płacić za wizytę”, „bo jak tego nie wezmę, to będzie wasza wina”. Wyłudzanie leków, na które ludzie nie mają recept jest prawdziwą plagą w polskich aptekach. Często przy tym kręcą i kombinują, sądząc, że „jakoś się uda”. To zazwyczaj zwykli, normalnie ubrani ludzie, a nie wychudzeni narkomani. … Czytaj dalej Dla kotka, pieska, bo zawołam kierownika. Wyłudzanie leków na receptę w Polsce – o klientach z piekła rodem opowiadają nam farmaceuci