Kiedy lato w pełni, a żar leje się z nieba, coraz więcej urlopowiczów ma chęć schłodzić się zimnym piwem. Także na nadbałtyckich plażach wypoczywający chętnie przenoszą kufle z barowych ogródków tuż nad wodę. Czy mogą być ukarani mandatem?
W pierwszym odruchu rozsądek nakazuje sięgnąć do ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Jednak w jej myśl, w miejscach takich jak plaża możemy śmiało spożywać dowolny alkohol, nie ważne czy jest to piwo, wino czy wódka. Art. 14 wymienia bowiem jedynie poniższe „miejsca zakazane”:
Jak widać, plaża nie znajduje się w żadnym z powyższych punktów. Należy jednak mieć na uwadze ust.6, w myśl którego gmina może określić dodatkowe miejsca, w których za spożywanie alkoholu może grozić mandat.
Sprawdź polecane oferty
Allegro 1200 - Wyciągnij nawet 1200 zł do Allegro!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYTelewizor - Z kartą Simplicity możesz zyskać telewizor LG!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYRRSO 20,77%
W związku z taką możliwością, po wielu polskich plażach spacerują patrole Straży Miejskiej lub Policji. Zakazy zostały ustanowione m.in. w Kołobrzegu, Świnoujściu, Gdyni, Gdańsku i Sopocie. W tym ostatnim jeszcze w sezonie 2014 można było spożywać alkohol w godzinach 9-18. Obecnie, jest to zabronione przez całą dobę.
Z uzyskanych informacji wynika jednak, że nie wszędzie za picie piwa czeka nas stuzłotowy mandat. Patrole w Ustce czy Rowach przyznają, że choć regulamin kąpieliska mówi o całkowitym zakazie wnoszenia, spożywania i sprzedaży alkoholu, okazyjne interwencje mają charakter informacyjny. Funkcjonariusze najczęściej tylko upominają plażowiczów o istnieniu przepisu, chyba że dodatkowo picie piwa wiąże się z hałaśliwym bądź uciążliwym dla innych zachowaniem.
Na wszelki wypadek, warto w miejscowości w której wypoczywamy zasięgnąć informacji u napotkanego patrolu Policji lub Straży Miejskiej. Możemy też szukać odpowiednich oznaczeń na tablicach informacyjnych przy plaży, choć brak zakazu nie daje stuprocentowej pewności, że picie jest legalne. Może jednak pomóc w składaniu ewentualnych wyjaśnień.
Pamiętajmy także, że na mandat nie pomoże sugerowanie się amerykańskimi filmami i owijanie puszki w papierową torbę. Policja ma prawo dochodzić tego czy rzeczywiście pijemy alkohol, zamawiając ekspertyzę płynu. Nie pomogą też tłumaczenia, że to tylko piwo – w myśl prawa, wystarczy 0,5% zawartości alkoholu, żeby jego picie było w wielu miejscach zabronione.
[box_kontakt]
W zakazie picia na plaży chodzi między innymi o to, aby poprawić bezpieczeństwo wypoczywających. Mimo wielu apeli, wciąż duża liczba wypadków w wodzie ma miejsce po spożyciu alkoholu. Pamiętajmy o tym i jeżeli nie wyobrażamy sobie urlopu bez procentów, poczekajmy z nimi do momentu, kiedy wrócimy wieczorem do hotelu. A jeżeli koniecznie chcemy na plaży schłodzić się piwem, niech będzie ono bezalkoholowe.
Problemy z prawem podczas urlopu, potrzebujesz pomocy prawnika? Z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym [email protected], a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.