Klient sieci supermarketów Auchan rozpakował pudełko z żarówką, by sprawdzić jej działanie. Za ten czyn został postawiony przed sądem i usłyszał wyrok.
Klient supermarketu Auchan chciał kupić żarówkę LED, ale wcześniej postanowił ją sprawdzić. Jak twierdzi, zapytał o taką możliwość jednego z pracowników, który wyraził na to zgodę. Rozpakował on blister z żarówką i podłączył do specjalnego gniazda. Niestety nagrzewała się ona dość mocno, co dyskwalifikowało produkt w oczach klienta. Odłożył towar na regale i chciał wyjść ze sklepu.
Poza kasami został zatrzymany przez ochronę obiektu i usłyszał, że zniszczył opakowanie drogiego produktu, którego w takim stanie nikt już nie kupi. Klient nie poczuwał się do odpowiedzialności i wezwał policjantów, którzy na jego prośbę spisali protokół. Sprawa trafiła do sądu, gdzie wyrokiem tegoż, klient został skazany na zapłatę grzywny, kosztów rozpakowanej żarówki i kilkudziesięciu złotych za koszty rozprawy – 224,4 zł.
Klient odwołał się od wyroku, tłumacząc, że uzyskał od jednego z pracowników pozwolenie na sprawdzenie żarówki, a dodatkowo podkreślił, że przepisy pozwalają zakupić towar, sprawdzić i oddać, jeśli nie odpowiada on nabywcy. W takiej sytuacji opakowanie także musiałoby być otwarte, dokładnie jak miało to miejsce na terenie sklepu.
Niestety przedstawiciele sieci marketów Auchan twierdzili, że otwarcie jest możliwe, ale tylko, gdy da się to zrobić tak, by nie uszkodzić opakowania na tyle, by potem towar taki nie mógł zostać sprzedany. Dodatkowym problemem była postawa klienta, który nie chciał rozmawiać, tylko od razu wezwał policję, która musiała spisać protokół, a sprawa znaleźć finał w sądzie.
Na ponownej rozprawie sąd rozpatrzył wszystkie wnioski i dane i orzekł, że klient jest winny rozpakowania i zniszczenia pudełka z żarówką, za co otrzymał naganę i ma ponieść koszty postępowania w wysokości 100 zł. Nadal nie poczuwa się do winy i chce ponownie złożyć apelację od tego wyroku.
Walka o swoje prawa przybiera różne postaci. W niektórych przypadkach klient nawet nie zdaje sobie sprawy z praw, jakie mu przysługują i obowiązków, jakie na nim ciążą. W wielu przypadkach jednak warto walczyć za swoje racje i prawa, dlatego najlepiej skorzystać z pomocy naszych prawników, którzy doradzą postępowanie lub pomogą przygotować stosowne pisma. Są oni stale dostępni pod adresem kontakt@bezprawnik.pl. Zawsze chętnie pomogą.
Zdjęcie z serwisu shutterstock.com