Obiegowe opinie głoszą, że pisanie książek średnio się w Polsce opłaca – i że można traktować to co najwyżej jako hobby. Zatem – ile można zarobić na pisaniu książek? Są tacy, którzy w rok potrafią się wzbogacić na tym o kilka milionów zł!
Polacy ostatnio częściej zaczęli czytać, choć ciągle pod tym względem daleko nam do zachodnich krajów. Są jednak autorzy, którzy sprzedają ponad milion książek rocznie!
Serwis Wprost postanowił przyjrzeć się danym sprzedażowym – i oszacować, jak wpływa to na konta bankowe czołowych twórców.
Według dziennikarzy serwisu pod względem finansowym najlepiej radzi sobie Remigiusz Mróz, co chyba wielkim zaskoczeniem nie jest. Niemniej okazuje się, że to nie on sprzedaje najwięcej książek.
Bo o ile Mróz sprzedał ich w 2021 r. ponad milion, to Anita Głowińska sprzedała ich niemal dwa razy tyle! To nazwisko jednak nie jest tak głośne. Głowińska bowiem specjalizuje się w literaturze dziecięcej i młodzieżowej. Jej książki są jednak znacznie tańsze niż Mroza. Więc autor thrillerów według wyliczeń Wprost zarobił w 2021 r. ok. 3,5 mln zł, podczas gdy Głowińska – ok. 2,1 mln zł.
Ile można zarobić na pisaniu książek w Polsce? Ile autor zarabia na jednej sprzedanej książce?
Wyliczenia zakładają, że autor zarabia od 10 do 15 proc. na sprzedanym egzemplarzu. Nie jest to oczywiście jakaś perfekcyjna metodyka – wiadomo, że umowy mogą się tu mocno różnić w przypadku różnych autorów. Mimo to daje to jakiś pogląd na temat rynku.
Jeśli więc ktoś myśli o pisaniu książek, biorąc pod uwagę zarobki Mroza, powinien wziąć pod uwagę tematykę kryminalną. Jednak patrząc na „top 10” najlepiej zarabiających autorów widać, że thrillery wcale tak bardzo zyskowne być nie muszą. Poza Mrozem w tej dziesiątce tylko Katarzyna Bonda pisze książki z tej tematyki.
Jest za to aż czterech autorów zajmujących się książkami młodzieżowymi – poza Głowińską jest to jeszcze np. Marta Galewska-Kustra (numer dwa pod względem zarobków – z 2,4 mln zł w 2021 r.).
W dziesiątce jest też noblistka Olga Tokarczuk. To jedyna reprezentantka literatury pięknej w tym zestawieniu. Ale sporo zarobił też Sapkowski (ok. 2 mln zł) czy psycholożka Natalia de Barbaro (1,3 mln zł).