Premier Mateusz Morawiecki poinformował na Facebooku, że Polska zamyka przestrzeń powietrzną dla rosyjskich linii lotniczych. Szef rządu polecił przygotowanie stosownej uchwały Rady Ministrów. To oznacza, że decyzji w tej sprawie możemy się spodziewać już niebawem. Zakaz ma obowiązywać już od północy.
Polska zamyka przestrzeń powietrzną nie tylko dla Aerofłotu, ale dla wszystkich rosyjskich linii lotniczych
Nie da się ukryć, że sankcje na Rosję nałożone solidarnie przez zachód rozczarowują. Najdelikatniej rzecz ujmując. Cieszy więc, że niektóre państwa starają się działać na własną rękę. Dotyczy to także naszego kraju. Polska zamyka przestrzeń powietrzną dla samolotów rosyjskich rosyjskich linii lotniczej. Taką decyzję należy w tym momencie jednoznacznie pochwalić.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował o przygotowaniach do podjęcia takiej decyzji za pomocą swojego profilu na Facebooku.
Poleciłem przygotowanie uchwały Rady Ministrów, która doprowadzi do zamknięcia przestrzeni powietrznej nad Polską dla rosyjskich linii lotniczych.
Rzecznik rządu Piotr Mueller poinformował z kolei, że właściwe przepisy są już procedowane. Tym samym Polska zamyka przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów już od północy z piątku na sobotę. Warto przy tym wspomnieć, że polskie sankcje mają w tym przypadku zauważalnie szerszy zakres, niż te zastosowane przez Wielką Brytanię.
Brytyjczycy zabronili samolotom jednej linii lotniczej, rosyjskim liniom państwowym Aerofłot, lądować na brytyjskich lotniskach. Polska z kolei wyklucza również przelot tamtejszych samolotów przez nasze terytorium. Niezależnie od tego, dla której linii latają.
Niemal natychmiast po decyzji polskiego rządu, swoją przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów postanowiła zamknąć Republika Czeska.
Nasze linie lotnicze raczej nie zaboli prawdopodobny brak dostępu do rosyjskiej przestrzeni powietrznej
Działania polskiego rządu wynikają z licznych apeli ze strony polityków różnych stronnictw o przedsięwzięcie takiego kroku, w ramach solidarności z napadniętą Ukrainą. Przez cały piątek odnotowano liczne przeloty Aerofłotu nad Polską. O zamknięcie przestrzeni powietrznej dla rosyjskich samolotów apelowała między innymi Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej.
Od Rządu RP oczekuje deklaracji zamknięcia polskiej przestrzeni powietrznej dla samolotów rosyjskich, zakazu sprowadzania węgla z Rosji i braku udziału polskich sportowców w zmaganiach ze sportowcami reprezentującymi Rosję.
Od Świata
#BanRussiafromSwift
Posłanka później skorygowała swoją wypowiedź na Twitterze słowami „mamy to pierwsze”. Podobny postulat, skierowany do ministra infrastruktury, wysuwał także przewodniczący sejmowej komisji infrastruktury Paweł Olszewski. O krok dalej idzie szef PSL Władysław Kosiniak Kamysz. Sugeruje on, by zamknąć dla rosyjskich samolotów całą unijną przestrzeń powietrzną.
Warto przy tym wspomnieć, że skoro Polska zamyka przestrzeń powietrzną dla Rosjan, to oni z pewnością „odwdzięczą się” dokładnie tym samym. Już teraz samoloty British Airways starają się unikać rosyjskiej przestrzeni powietrznej, z obawy przed ewentualnymi retorsjami. Trzeba jednak przyznać, że rezygnacja z przelotów nad Rosją niespecjalnie akurat polskie linie lotnicze zaboli. Co więcej, nad Białorusią nie latają od aktu powietrznego piractwa przeprowadzonego przez tamtejsze służby. Mowa o porwaniu polskiego samolotu, z którego uprowadzono opozycjonistę i dziennikarza Ramana Pratasiewicza.