Jednym z polskich przedsiębiorstw, które wciąż znajdują się na „listach wstydu” uniwersytetu Yale jest znany producent ceramiki. Teraz jednak Cersanit wychodzi z Rosji. Spółka zamierza sprzedać wszystkie swoje aktywa znajdujące się w tym kraju. Obecnie prowadzi negocjacje z potencjalnymi nabywcami z kilku różnych państw.
Cersanit wychodzi z Rosji jak tylko sprzeda wszystkie swoje aktywa znajdujące się w kraju Putina
Business Insider informuje o tym, że Cersanit wychodzi z Rosji. Do tej pory znany polski producent ceramiki znajdował się na „liście wstydu” prowadzonej przez amerykański uniwersytet Yale. Obecnie jest w „drugiej kategorii” skupiającej te przedsiębiorstwa, które jedynie wstrzymały swoje inwestycje w państwie Władimira Putina. Wygląda jednak na to, że polska spółka może niedługo zerwać wszystkie swoje związki z Rosją.
Powód wydaje się oczywisty – niewyobrażalne barbarzyństwo i potworne zbrodnie, jakich dopuszczają się rosyjscy żołdacy w Ukrainie. Wyraźnie podkreśla to oświadczenie prezesa Cersanitu, Mariusza Sośnierza.
Wojna i bezsensowna śmierć obywateli Ukrainy jest niewyobrażalnym dramatem i znalezienie racjonalnego wytłumaczenia dla tej sytuacji jest niemożliwe. Cersanit od pierwszego dnia tej tragedii wspiera Ukrainę. Nasze wysiłki koncentrujemy przede wszystkim na udzielaniu wielopłaszczyznowej pomocy pracownikom naszych zakładów na Ukrainie i ich rodzinom, zapewniając im bezpieczeństwo i warunki przetrwania trudnego czasu.
Firma zamierza sprzedać wszystkie swoje rosyjskie aktywa. Prowadzi w tym celu negocjacje z potencjalnymi nabywcami, pochodzącymi z Chin, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Turcji. Mowa przede wszystkim o trzech dużych zakładach produkcyjnych znajdujących się we Frianowie, Kuczino, Syzraniu. Do tego należy doliczyć całą organizację handlową.
Polski producent ceramiki już w momencie rozpoczęcia inwazji na Ukrainę wstrzymał wszystkie swoje inwestycje w Rosji
Jak się okazuje, Cersanit już 24 lutego – w momencie rozpoczęcia inwazji – wstrzymał wszystkie inwestycje w swoich rosyjskich fabrykach. Dotyczy to także te, które już zostały rozpoczęte. Stąd niedawna zmiana jego pozycji na „liście wstydu”. Należy przypomnieć, że znajdowała się w najgorszej z kategorii jeszcze 28 marca, razem z Polpharmą. Obydwie spółki dość szybko skorygowały kurs. W przypadku Cersanitu wygląda na to, że twórcy listy po prostu nie wiedzieli o działaniach podjętych przez spółkę w lutym. Trzeba jednak przyznać, że ta wcześniej się nimi nie chwaliła.
To, że Cersanit wychodzi z Rosji stanowi jednak bardzo dobitne podkreślenie stanowiska spółki wobec napaści tego państwa na Ukrainę.
w zaistniałych okolicznościach sprzedaż aktywów w Rosji (w której Cersanit jest obecny od 1998 r.) to jedyny kategoryczny i ostateczny krok, jaki można podjąć, by nie być niesłusznie posądzanymi o jakiekolwiek zaangażowanie w konflikt lub choćby jego pośrednie wspieranie
Należy więc jak najbardziej docenić działania tego przedsiębiorstwa. Decyzja z pewnością nie była łatwa, nawet jeśli równocześnie wydaje się ona oczywista. Zwłaszcza, gdy zestawimy ją z działaniami takich spółek, jak Auchan, czy Leroy Merlin. Prezes pierwszej bardzo chce pomagać Rosjanom mierzyć się ze skutkami wprowadzonych przez zachód sankcji. Druga zaś odcina ukraińskich i polskich pracowników od korporacyjnych sieci oraz usilnie stara się zwalczać konta wzywające do jej bojkotu w sieciach społecznościowych.
Cersanit jest jedną z marek należących do Michała Sołowowa – obecnie najbogatszego Polaka.