Policja w Chicago nie będzie ścigać ludzi za uciekanie. Chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa policjantom, ale i obywatelom. Czy taki kierunek zmian pojawi się także w innych miastach – a może nawet państwach?
Policja w Chicago nie będzie ścigać ludzi za uciekanie
„Polsat News” donosi, że wskutek zmian w wewnętrznych regulaminach policja w Chicago nie będzie ścigać ludzi za uciekanie. Zasadą ma być to, że „twardym” kontaktem z funkcjonariuszami zagrożeni będą tylko ci, którzy faktycznie popełniają przestępstwa. Sam szef chicagowskiej policji, David Brown, wyjaśnił, że:
nowe przepisy mają chronić bezpieczeństwo zarówno społeczności lokalnych jak i funkcjonariuszy.
Nowy policyjny regulamin powstał we współpracy z funkcjonariuszami i mieszkańcami, a regulacje wejdą w życie do końca lata bieżącego roku.
Regulacje określają przesłanki, w których pościg będzie mógł zostać podjęty – i chodzi głównie o sytuacje związane z oczywistym zagrożeniem dla innej osoby. Chodzi o takie czyny, jak
- przemoc domowa
- poważne wykroczenie drogowe
- wyścigi uliczne
- jazda pod wpływem alkoholu
Zniknie jednak możliwość ścigania pieszych podejrzewanych o drobne wykroczenia. Chodzi o naruszenie przepisów związanych z parkowaniem, spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, czy też prowadzenie pojazdu mając zawieszone uprawnienia
Associated Press dodaje ponadto, że de facto znika możliwość podjęcia pościgu tylko dlatego, że ktoś odwraca się lub ucieka na widok policjanta.
A jak to wygląda w Polsce? Można wskazać wiele doniesień prasowych, zgodnie z którymi ktoś został zatrzymany – i znaleziono przy nim narkotyki – a uwagę funkcjonariuszy zwróciło „podejrzane zachowanie”.
Prawo jest bardzo niejasne
Jednym z głównych zadań policji, zgodnie 14 ust. 1 pkt 1 ustawy o Policji, jest
rozpoznawanie, zapobieganie i wykrywanie przestępstw, przestępstw skarbowych i wykroczeń
Art. 15 określa uprawnienia policjantów, które związane są z realizacją m. in. powyższego zadania. Policja ma więc prawo do legitymowania osób, czy też zatrzymywania w trybie przepisów k.p.k., przeszukiwania osób, czy też dokonywania kontroli osobistej. Przepis uprawniający do kontroli osobistej jest częściowo niezgodny z Konstytucją RP (w zakresie, w jakim nie określa granic tej kontroli).
Niemniej kontrola osobista może mieć miejsce w celu znalezienia broni lub innych niebezpiecznych przedmiotów, przedmiotów, których posiadanie jest zabronione, przedmiotów podlegających przepadkowi. Kontrolę przeprowadzić można także zawsze wtedy, gdy pojawia się uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa.
Pościg jest czynnością faktyczną, która poprzedza dalsze czynności, jak zatrzymanie, przeszukanie, czy chociażby wylegitymowanie. Samo zatrzymanie jest dopuszczalne, jeżeli pojawia się uzasadnione przypuszczenie co do popełnienia przestępstwa, a więc znowu – przesłanka jest nieostra. Zatrzymanie, jako czynność procesowa, podlega zaskarżeniu. Zatrzymanie jest także możliwe w sprawach o wykroczenia. Trzeba też pamiętać, że niezastosowanie się do polecenia funkcjonariusza samo w sobie stanowi wykroczenie.
Na koniec warto dodać, że zmiany w regulaminie chicagowskiej policji nie są przejawem słabości tamtego systemu, a raczej poszanowania wolności. W Polsce – na tle innych państw – uprawnienia policji są bardzo szerokie. I nie chodzi mi o zakres tych uprawnień, a o to, że przesłanki ich stosowania pozwalają na bardzo dużą uznaniowość.