Chorwacja jest jednym z najbliższych Polsce miejsc wypoczynku nad Morzem Śródziemnym. Na jej fenomen na pewno wpływa możliwość dojazdu własnym samochodem w kilkanaście godzin. Czy po wejściu do strefy euro ceny w Chorwacji nadal będą na takim poziomie, by wyjazd był atrakcyjny finansowo?
Chorwacja 20. członkiem strefy euro
1 stycznia 2023 roku Republika Chorwacji dołączyła do eurolandu. Stała się jego 20. członkiem, a nastąpiło to w niecałe 10 lat od wstąpienia w struktury Unii Europejskiej. W momencie wstąpienia do strefy euro kurs 1 € wynosił 7.53678 kun (HRK). Według ekspertów europejska waluta miała ochronić krajową gospodarkę, jednak w początkowym okresie nie zapowiadało się na to. Chorwacki serwis informacyjny index.hr informował w pierwszych dniach tego roku o wzroście cen produktów i usług.
Chorwacki minister gospodarki zwołał pilne spotkanie z reprezentantami głównych sieci handlowych w kraju. Po rozmowach Filipović oznajmił, że „sieci handlowe podnosiły ceny co miesiąc, a teraz, po przyjęciu euro, znowu podnoszą ceny i próbują oszukiwać obywateli”. Rząd wezwał przedsiębiorców do obniżki cen, a także oświadczył, że posiada narzędzia do walki z nieuczciwymi sprzedawcami.
Premier Morawiecki straszy wizją euro
Jak się okazuje wysokie ceny w Chorwacji to nie wina euro, ale efekt cappuccino, który zawsze wywołują sprzedawcy. Na konferencji prasowej w KPRM 10 stycznia, szef polskiego rządu powiązał wysoką inflację i drożyznę właśnie z wejściem do eurolandu. Przestrzegł również przed identycznymi skutkami dla Polski, gdyby w tym momencie zdecydowała się dołączyć do strefy euro.
Kilka dni temu Chorwacja przyjęła euro. I co dzieje się dzisiaj w Chorwacji? Chorwaci przeżywają szok cenowy, w Chorwacji mamy do czynienia z daleko posuniętym chaosem cenowym. Widzimy bardzo wyraźnie, że ceny na półkach są skokowo wyższe z tygodnia na tydzień. Praktycznie, w ślad za niektórymi mediami polskimi, mogę podać, że ceny wzrosły nawet o 70 czy 80 procent w ciągu tygodnia
Słowa premiera Morawieckiego nie znajdują jednak potwierdzenia w analizach Europejskiego Banku Centralnego. Zgodnie z danymi EBC inflacja w styczniu nieznacznie spadła do 12.5%, a w lutym do 11.7%. W grudniu 2022 roku wyniosła z kolei 13.5%, co jest wynikiem o ponad trzy p.p. niższym, niż inflacja w Polsce.
Jak euro wpłynie na ceny w Chorwacji w czasie wakacji?
Chorwacka Wspólnota Turystyczna ogłosiła, że 20 września 2022 roku liczba Polaków odwiedzających Chorwację przekroczyła milion. Z kolei sezon letni 2023 ma być jeszcze lepszy pod tym względem, niż ostatnie lata. Szczególnie że może on już nie być naznaczony widmem koronawirusa. Czy zatem turyści wybierający się nad Adriatyk mogą obawiać się wzrostu cen w związku z wprowadzeniem euro?
Wyższe ceny niektórych produktów w Chorwacji niekoniecznie są związane z wprowadzeniem euro na początku roku. Ważniejszym czynnikiem wpływającym na wysokość opłat za produkty i usługi jest inflacja. Z tego powodu więcej trzeba zapłacić za alkohol, niektóre kosmetyki, owoce, papier toaletowy czy warzywa.
Przykładowy wzrost cen wybranych produktów w Chorwacji w porównaniu z 2022 rokiem:
- kilogram pieczarek — 1.19 € w 2022 roku, 3.70 € w 2023 roku [wzrost o 310%]
- 10 jaj — 2.19 € w 2022 roku, 2.85 € w 2023 roku [wzrost o 30%]
- 0,7 litra wódki — 14.99 € w 2022 roku, 16.32 € w 2023 roku [wzrost o 8.9%]
- papier toaletowy 10 rolek — 3.85 € w 2022 roku, 6.63 € w 2023 roku [wzrost o 72%]
Co ciekawe ceny atrakcji turystycznych, takich jak na przykład Park Narodowy Jezior Plitwickich, nie wzrosły w porównaniu do roku ubiegłego. Nadal są jednak na wysokim poziomie. Za bilet normalny w środku wakacji trzeba zapłacić około 40 euro.