Victoria’s Secret znana z luksusowej bielizny i oryginalnych pokazów, postanowiła wrócić do swoich korzeni w odpowiedzi na spadek sprzedaży. Po kilku latach eksperymentowania z kierunkiem „bardziej przebudzonym” i stawiania na różnorodność i inkluzywność, firma zdecydowała się powrócić do swojego tradycyjnego obrazu – kładąc nacisk na zmysłowość i seksowność.
W ciągu ostatnich lat Victoria’s Secret zdecydowała się odświeżyć swoje kampanie reklamowe, promując różnorodność ciał, rozmiarów i etniczności, próbując odpowiadać na rosnące wezwania do większej poprawności politycznej w świecie mody. Wielu obserwatorów i analityków branżowych pochwaliło markę za podejmowanie takich kroków w kierunku bycia bardziej inkluzywną i odpowiadającą na współczesne standardy piękna.
Nie pochwalili tego jednak klienci oraz akcjonariusze.
Znowu będzie „mniej” modelek
Według informacji opublikowanych przez New York Post, wydaje się, że zmiana kierunku nie przyniosła oczekiwanych korzyści finansowych. Sprzedaż marki znacznie spadła, co spowodowało, że kierownictwo Victoria’s Secret postanowiło wrócić do swojego wcześniejszego, bardziej seksownego podejścia. VS jest wszakże przede wszystkim firmą obliczoną na generowanie zysków, a nie poprawianie samooceny czy wojny ideologicznej.
Krytycy argumentują, że marka zbytnio odstąpiła od swojego pierwotnego wizerunku, który przyciągał lojalnych klientów. Inni z kolei twierdzą, że Victoria’s Secret po prostu nie był w stanie odpowiednio zintegrować swojego nowego podejścia z istniejącym wizerunkiem marki.
Nie da się ukryć, że świat mody jest zmienny i że marki muszą dostosowywać się do rosnących wymagań konsumentów. Jednak zmiany muszą być przemyślane i konsekwentne, aby nie zrazić do siebie stałej bazy klientów.
Giełda pozytywnie reaguje na to, że Victoria’s Secret znowu zajmie się sprzedażą jak największej liczby majtek
Teraz, kiedy Victoria’s Secret decyduje się na powrót do swojego zmysłowego obrazu, pozostaje pytanie, czy uda się jej odzyskać zaufanie klientów. Czy lojalni klienci powrócą do marki, widząc, że wróciła do swojego tradycyjnego wizerunku? Czy nowe pokolenie klientów będzie w stanie połączyć się z marką, która znów podkreśla seksowność jako główny atut?
Czas pokaże, czy decyzja Victoria’s Secret była słuszna. Póki co giełda odpowiedziała z zadowoleniem, a kurs akcji poszybował w górę o blisko 20 proc.
