Z przeprowadzonego niedawno dla rp.pl sondażu wynika jednoznacznie – Polacy chcą przywrócenia kontroli na granicach. Ponad 62% ankietowanych jest zdania, że Unia Europejska powinna przywrócić kontrole na granicach między krajami należącymi do strefy Schengen. Celem ma być zahamowanie napływu imigrantów.
Jakiś czas temu wniosek o przywrócenie kontroli granicznej rozpatrywał niemiecki Bundestag. Na taki pomysł wpadła opozycyjna partia CDU. Ustawę poparła też prawicowa Alternatywa dla Niemiec, ale i tak nie udało się jej przyjąć.
Niemcy jesienią ubiegłego roku przywrócili tymczasowo kontrole na granicach lądowych. Powodem był duży napływ nielegalnych imigrantów. Jednak CDU chciała, aby kontrole wróciły na dobre.
Z badania przeprowadzonego dla niemieckiej telewizji ARD wynika, że Niemcy oczekują dużych zmian w polityce migracyjnej władz. 68% z nich uważa, że ich kraj powinien przyjmować mniejszą liczbę uchodźców. 67% Niemców popiera stałe kontrole na granicach. Z kolei 57% ankietowanych jest za odmawianiem wjazdu do Niemiec osobom, które nie mają ważnych dokumentów, nawet gdy chcą się one ubiegać o azyl.
Polacy za przywróceniem kontroli granicznych
Polska, tak jak Niemcy, jest członkiem strefy Schengen. To obszar, na którym nie ma kontroli granicznych. To spore ułatwienie dla osób podróżujących. Ponad 62% ankietowanych opowiada się mimo to za przywróceniem kontroli granicznych, aby zatrzymać napływ imigrantów. Przeciwnego zdania jest 23% osób, a niemal 15% nie zagłosowało za żadnym rozwiązaniem.
Co ciekawe, za wznowieniem kontroli częściej opowiadają się kobiety (65%) niż mężczyźni (59%). Pomysł ten nie podoba się przede wszystkim osobom, które zarabiają od 5001 do 7000 zł netto (29% ankietowanych).
Duże problemy dla przedsiębiorców
Wprowadzenie kontroli na granicach nie wszystkim przypadło do gustu. Temat ten budzi duże kontrowersje m.in. wśród przedsiębiorców z sektora transportu i logistyki. Kontrole na granicy z Niemcami już teraz sprawiają, że do czasu podróży towaru trzeba doliczyć spory zapas czasu. Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie Hanna Mojsiuk skomentowała:
Nie zgadzamy się na polityczne sankcjonowanie czasowego zawieszania europejskiego dobra gospodarczego, jakim jest Strefa Schengen w zależności od politycznych tendencji.
To już ponad 17 lat
Polska do strefy Schengen przystąpiła 21 grudnia 2007 roku – razem z ośmioma innymi państwami, czyli z Czechami, Węgrami, Estonią, Litwą, Łotwą, Maltą, Słowacją i Słowenią. Jednak członkiem Układu z Schengen jesteśmy już od 1 maja 2004 roku. Artykuł 20 tego dokumentu stanowi, że wewnętrzne granice UE mogą być przekraczane przez jej obywateli bez kontroli granicznej.
Dzisiaj do strefy Schengen należy 29 krajów, ale tylko 25 to państwa członkowskie Unii Europejskiej. Wyjątkami są w tym przypadku Islandia, Szwajcaria, Norwegia oraz Lichtenstein. Sama strefa Schengen weszła w życie w roku 1995. Pierwszy układ zawarły Belgia, Francja, Holandia, Niemcy i Luksemburg.