Czy kiedykolwiek mieliście wrażenie, że kierowcy w droższych samochodach mają skłonność do bardziej ryzykownych zachowań na drodze? Okazuje się, że tego typu odczucie może nie być bezpodstawne. Istnieją bowiem badania, które potwierdzają, że osoby lepiej sytuowane finansowo i posiadające droższe samochody, mogą być skłonne nie tylko do wymuszania pierwszeństwa, ale także zachowań, które zagrażają zdrowiu i życiu osób przechodzących przez jezdnię.
Badania pokazują wyraźnie, że kierowcy w droższych samochodach zachowują się bardziej ryzykownie na drodze
Dane pochodzące z serii badań opisanych w „Higher social class predicts increased unethical behavior (2012)”, przeprowadzonych przez zespół Paul K. Piffa z Uniwersytetu Berkley, zaprezentował użytkownik platformy X Kamil Stanuch.
Badania polegały między innymi na sprawdzaniu, czy kierowcy, którzy poruszają się w droższych samochodach, będą skłonni do częstszego wymuszania pierwszeństwa na skrzyżowaniach. Okazało się, że 12,4 proc. kierowców wymusza pierwszeństwo. Spośród nich osoby w najbardziej luksusowych samochodach były 3 razy bardziej skłonne do wymuszania pierwszeństwa na skrzyżowaniu.
Drugie badanie polegało na testowaniu hipotezy, która wskazuje na mniejszą skłonność osób w droższych samochodach do przepuszczania pieszych na pasach. Tutaj również wyniki były dość podobne – aż 34,9 proc. kierowców nie przepuszczało pieszego na pasach. Osoby, które posiadały droższy samochód, były 4 razy mniej skłonne do przepuszczania osób, wchodzących na przejście dla pieszych.
Z wyników badań można wysnuć także hipotezę, która wskazuje na zmniejszanie się pola percepcji, co w dużej mierze może wiązać się z empatią. Wyniki badań są jednoznaczne, a wiele osób poruszających się po ulicach, może potwierdzić, że często tego typu zdarzenia z udziałem kierowców w drogich samochodach mają miejsce także na polskich drogach.
Twórcy badania zakładali, że samochód jest wskaźnikiem statusu majątkowego jego posiadacza
O tym, czy samochód jest wyznacznikiem statusu majątkowego, moglibyśmy dyskutować długo. W Polsce w dalszym ciągu jest on postrzegany jako taki, pomimo tego, że często wiele osób nabywa go w ramach leasingu. Kamil Stanuch w swoim poście na X potwierdza, że twórcy badania brali pod uwagę także osoby, które wzięły swoje samochody w leasing, a ich koszt stanowi 60 proc. miesięcznych przychodów.
Badanie potwierdza wiele obiegowych opinii o kierowcach, którzy jeżdżą droższymi samochodami. Często posiadanie tzw. wypasionej fury zmienia magicznie postrzeganie świata przez kierowców tego typu samochodów. Nierzadko czują się oni lepsi od innych, co prowadzi nie tylko do ryzykownych zachowań na drodze (np. częstego wyprzedzania), ale także wykonywania manewrów, które wprost zagrażają bezpieczeństwu innych użytkowników dróg. Okazuje się więc, że śmieszne sentencje z memów i komentarzy internetowych o kierowcach samochodów pewnych marek nie wzięły się znikąd.
