Próbna ewakuacja to mit. W razie prawdziwej ewakuacji budynku pewnie spłonąłbym żywcem. Ewentualnie stratowałby mnie tłum

Ostatnio miałem wątpliwą przyjemność uczestniczyć w ćwiczebnej ewakuacji budynku, w którym akurat załatwiałem jakąś sprawę. Wnioski, jakie płyną z tego doświadczenia, są przerażające. Próbna ewakuacja pokazała mi, że  razie  pożaru spłonąłbym żywcem, a w najlepszym przypadku zostałbym stratowany.  Wszyscy doskonale wiemy, w jak głębokim poważaniu mamy wszelkie zasady BHP. Teoretycznie wszystko jest w jak najlepszym … Czytaj dalej Próbna ewakuacja to mit. W razie prawdziwej ewakuacji budynku pewnie spłonąłbym żywcem. Ewentualnie stratowałby mnie tłum