Jeżeli suma naszych wydatków na tegoroczne święta ma być odzwierciedleniem naszej sytuacji ekonomicznej, możemy odtrąbić sukces. W tym roku wydamy o 103 zł więcej niż przed rokiem. W każdym razie tak prognozuje badanie przeprowadzone przez Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor.
Ile Polacy wydadzą na święta?
1289 zł wyda przeciętny Polak na tegoroczne święta. Dużo, czy mało jak na trzy dni świętowania? Jak pokazują badania, kwota ta i tak uległa zwiększeniu w porównaniu do roku poprzedniego. Niestety, ale wcale nie oznacza to, że jesteśmy coraz zamożniejsi. Najzwyczajniej w świecie w porównaniu do zeszłego roku wzrosły koszty.
Wydatki na tegoroczne święta to w zdecydowanej większości prezenty, później koszty jedzenia. W tym pierwszym przypadku na upominki dla najbliższych przeciętny Polak wyda 525 zł. Na m.in. wigilijnego karpia – 458 zł. Obok wydatków na żywność 69 zł wyda na zakup środków czystości, podobną sumę – 65 zł na choinkę. 172 zł to dodatkowe koszty.
Wydane sumy ulegną zwiększeniu, jeżeli uwzględnią osoby wyjeżdżające na święta – ok. 20 proc. ankietowanych. Do ich wydatków dojdą również koszty paliwa ok. 301 zł.
Niestety, ale ponad połowie ankietowanych (57 proc.) święta kojarzą się z poważnym obciążeniem dla ich domowego budżetu. 85 proc. badanych przeznaczy na ich cel bieżące dochody. Tylko co piąty badany skorzysta z oszczędności. Dla blisko jednej trzeciej rodzin dodatkowym wsparciem w święta będą pieniądze otrzymywane w ramach 500 plus. Miejmy nadzieję, że badanym chodziło o pokrycie wydatków na prezenty.
Pożyczka na święta
Co ciekawe, badania pokazały także pewien brak dyscypliny finansowej u Polaków, głównie w kwestii kwot wydawanych na prezenty. Połowa badanych oświadczyła, że wyda o 30 procent więcej niż zaplanowała, a 20 procent nawet o dwa razy tyle. To w sumie nie dziwi, biorąc pod uwagę kupowanie smartfonem, które w ostatnich miesiącach stało się bardzo popularne.
Jedno jest pewne, święta bezwzględnie sieją spustoszenie w portfelach Polaków. Miła świąteczna atmosfera niestety nie sprzyja rozsądkowi, w szczególności w sklepie. Pozostaje mieć nadzieję, że wydanie prawie najniższej krajowej na spędzenie trzech dni przy stole odbije się tylko trudnością w trawieniu, a nie w spłatach kredytu.