Jednym z popularniejszych dowcipów na temat ZUS jest ten, w którym sfrustrowany obywatel pyta, jak ma żyć. Odpowiedź ze strony ZUS jest brutalna – krótko. To jeden z tych przejawów czarnego humoru. W końcu im krótsze życie emeryta tym mniej pieniędzy ZUS mu w ostatecznym rozrachunku wypłaci.
Emerytura nieodłącznie kojarzy nam się z jesienią życia. Okresem, w którym odpoczywamy po całym życiu pracy zawodowej. Niestety z wielu względów w naszym kraju emerytura wygląda raczej jak walka o przetrwanie, a jedyna jesień, jaką można ten czas określić, to jesień średniowiecza. Żenująco niskie emerytury sprawiają, że emeryci ledwo wiążą koniec z końcem, a o jakimkolwiek odpoczynku nawet nie mogą myśleć.
Świadczenie honorowe ZUS
Pewnym ukłonem w stronę najbardziej wiekowych seniorów jest świadczenie honorowe. Wypłacane jest każdemu emerytowi, który ukończył 100 lat. Warto pamiętać o tym, że świadczenie wypłaca się co miesiąc, do końca życia jego beneficjenta. Obecnie otrzymuje je około 1900 osób w całym kraju. Świadczenie honorowe to dodatek do emerytury w wysokości 4000 zł brutto i wypłacane jest niezależnie od innych dodatków, jak i wysokości samej emerytury. Wyjątkiem jest sytuacja, w której emeryt jest uprawniony do analogicznego dodatku z KRUS czy emerytur mundurowych.
Świadczenie przyznawane jest automatycznie w dniu setnych urodzin. Zainteresowany nie musi w tym celu składać żadnych dodatkowych wniosków ani pism. Co ciekawe, dodatek ten przysługuje nawet osobom, które w życiu nie przepracowały nawet jednego dnia. W ich wypadku warunkiem do jego otrzymania jest złożenie odpowiedniego wniosku w oddziale ZUS. Najwięcej osób uprawnionych do tego świadczenia mieszka w Warszawie. 85% stulatków, którzy otrzymują świadczenie honorowe to kobiety. Średni wiek osoby otrzymująca świadczenie to 102,25 lat. Najstarsza kobieta osiągnęła wiek 112 lat, a najstarszy mężczyzna, któremu wypłacane jest świadczenie honorowe z ZUS ma 111 lat.
Świadczenie honorowe z ZUS swoją historią sięga aż lat 70. ubiegłego wieku. Zostało wprowadzone na mocy rozporządzenia ówczesnego Ministra Pracy. Wtedy otrzymywało je około 500 osób. Z szacunków ZUS wynika, że w najbliższych latach odsetek stulatków będzie wzrastał.