Czy można reklamować farbujące spodnie lub mechacący się sweter? Na pierwszy rzut oka są to wady, które wynikają z normalnego użytkowania rzeczy, bądź ich właściwości. Wydaje się więc, że jest to dość nietypowa reklamacja, podobnie jak reklamacja usługi u fryzjera. Czy taka reklamacja farbujących spodni nie zostanie już na wstępie odrzucona?
Jakiś czas temu kupiłam bluzę. Niestety już po pierwszym założeniu okazało się, że barwnik, którym został zabarwiony materiał, ma dość specyficzny i drażniący zapach, przypominający amoniak. Zapachu nie da się usunąć pomimo kolejnych prań, dodatkowo okazało się, że materiał farbuje. Zaczęłam się zastanawiać, czy tego rodzaju wady rzeczy również mogą podlegać reklamacji?
Przyzwyczailiśmy się już, że składanie reklamacji zakupionych ubrań jest czymś naturalnym. Nasza świadomość prawna przyzwyczaiła również sprzedawców, że tego typu sprawy będą do nich trafiać. Z moich osobistych obserwacji wynika, że procedury reklamacyjne idą coraz sprawniej. Sami sprzedawcy są w ocenianiu wad towarów coraz sprawiedliwsi.
Reklamacja farbujących spodni
Oczywiście wady są różne, ale jakoś podświadomie myślimy, że reklamuje się rzecz, która nie działa lub jest w inny sposób uszkodzona. Co z wadami opisanymi powyżej? Czy przyniesienie do sklepu spodni i złożenie reklamacji, w której jako powód podamy farbowanie, nie spotka się ze sprzeciwem?
W mojej opinii nie. Tego typu wady również czynią towar niepełnowartościowym i niezgodnym z umową. Oczywiście tak jak zawsze warto w ocenie wady kierować się zdrowym rozsądkiem. Jeśli jednak jeansy farbują naszą skórę lub bluzkę, którą do niej zakładamy. A nasz sweter zmechacił się już po pierwszym praniu albo tak jak w przypadku mojej bluzy, nie da się usunąć jej fabrycznego zapachu, nie są to już rzeczy pełnowartościowe. Stąd też w świetle przepisów o rękojmi posiadają wadę ukrytą, która podlega reklamacji.
Jeśli więc kogoś dotyka ten problem, to warto zastanowić się nad złożeniem reklamacji w sklepie, zamiast kombinować z różnymi domowymi sposobami. Mamy prawo do zakupu pełnowartościowych rzeczy, których nie będziemy musieli udoskonalać.