Amerykański sen w końcu się ziścił. Całe pokolenia naszych rodaków z wytęsknieniem czekały na ten dzień. Donald Trump zniósł wizy do USA dla Polaków. Polska dołączyła zatem do elitarnego grona państw, które nie potrzebują wizy, aby wjechać do USA.
Jak zapowiedział, tak uczynił. Donald Trump podpisał dokument, w którym wyraża zgodę na włączenie Polski do programu bezwizowego. Reuters donosi, że prezydent Trump poinformował o tym amerykańskich dziennikarzy w Białym Domu.
Prezydent USA Donald Trump poinformował w piątek, że podpisał program ruchu bezwizowego dla Polaków. Trump poinformował w ubiegłym miesiącu, że przyzna Polsce dostęp do Visa Waiver Program, który pozwala obywatelom objętych nim krajów na wjazd do USA bez wiz na okres do 90 dni w celach turystycznych lub biznesowych.
Zniesienie wiz do USA było przedmiotem gorących rozmów od kilkunastu, jeśli nie kilkudziesięciu lat. Można było wręcz odnieść wrażenie, że polscy politycy są obietnicami zniesienia wiz mamieni regularnie. Z niewiadomych względów temat ten był podnoszony w niejednej kampanii, a politycy zapewniali, że zrobią wszystko, aby doprowadzić do zniesienia wiz do USA. Temat powrócił ze zdwojoną mocą za kadencji prezydenta Donalda Trumpa.
Donald Trump zniósł wizy do USA dla Polaków
Trzeba jednak pamiętać, że fakt, że Donald Trump zniósł wizy do USA, nie wynika z jego władczej decyzji. To po prostu następstwo prostego faktu, że Polska w końcu zaczęła spełniać wymagania, jakie przed państwami stawia amerykański program bezwizowy. Głównym czynnikiem jest odsetek odrzuconych wcześniej wniosków o wydanie wiz. Do programu Visa Waiver mogą przystąpić państwa, które mogą się pochwalić odsetkiem odmów wniosków o wizę poniżej 3%. Już kilka miesięcy temu ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher zapowiadała, że pod koniec 2019 roku Polska spełni ten warunek.
Program ruchu bezwizowego Visa Waiver pozwala obywatelom poszczególnych państw podróżować do Stanów Zjednoczonych w celach turystycznych lub biznesowych na okres do 90 dni bez konieczności uzyskania wizy. Na razie nie wiadomo jednak kiedy ile czasu zajmie amerykańskiej administracji wdrożenie decyzji prezydenta.