Sklepy sprzedają mnóstwo sprzętu elektronicznego. Mimo że nabywamy większość z nich jako nowe i nieużywane, rzeczywistość może nas nieźle zaskoczyć!
Historię opisała Gazeta Wyborcza. Jeden z klientów marketu Auchan Poczesna (okolice Częstochowy), nabył pendrive, który był nie tylko zapakowany w oryginalny blister, ale także w specjalne pudełko, które miało zabezpieczyć go przed kradzieżą. Przy kasie zabezpieczenie zdjęto, ale nabywca nie zwrócił uwagi na fakt, że blister był przecięty.
W domu zauważył rozcięcie, ale pełen nadziei postanowił sprawdzić, czy ze sprzętem jest wszystko w porządku. Podłączył pendrive do komputera i mocno zdziwiony stwierdził, że znajdują się na nim zdjęcia ze studniówki, która odbyła się kilka lat wcześniej. Ciekawostką był fakt, że każde z nich zostało opisane imionami i nazwiskami osób znajdujących się na fotografiach.
Nabywca pamięci odnalazł autora fotografii, lecz tamten zawyrokował, że nie korzystał nigdy z takiego pendrive’a. Wtedy też zdecydował się sformatować pamięć, by korzystać jej zgodnie z przeznaczeniem. Zdziwił się, bo nijak nie był w stanie tego dokonać.
Przed dokonaniem reklamacji ma wątpliwości, bo może się tak zdarzyć, że to urządzenie znów może trafić do obiegu, a znajdujące się na nim dane trafią do kolejnej osoby. Jak powinien się zachować nabywca, a jak sklep, w którym dokonano zakupu?
Konsument ma prawo oczekiwać, że sprzedawany w hipermarkecie towar jest nowy
– wyjaśnia ekspert Bezprawnik.pl w zakresie prawa konsumenckiego.
Przepisy kodeksu cywilnego dotyczącego rękojmi chronią konsumenta przed zaistnieniem tak zwanej niezgodności towaru z umową, umożliwiając dokonanie zwrotu towaru obarczonego wadą fizyczną lub prawną do sklepu.
Jeśli macie podobne problemy i chcielibyście uzyskać fachową poradę, to nasi prawnicy dostępni stale pod adresem kontakt@bezprawnik.pl z chęcią Wam pomogą.
Fot. tytułowa: Nell Turner/Flickr, CC BY 2.0