Szkolna miłość, taka poważna, taka na zawsze i oczywiście pełna przeszkód. Kto spodziewałby się, że również tych prawnych. Przepisy prawa karnego dość precyzyjnie określają, kiedy „chodzenie” powinno pozostać na etapie przytulania i trzymania się za ręce.
Całowanie osoby poniżej 15 lat
Problem związków szkolnych wypłynął przy okazji przygotowywania krótkich lekcji dla uczniów. W końcu młodzież w dzisiejszych czasach trudno zainteresować, a wykładanie im teorii prawa karnego mija się z celem. Liczą się przykłady, najlepiej żywe i soczyste. A czy może być coś żywszego i pobudzającego od miłości? Zwłaszcza w wieku, kiedy hormony buzują bardziej niż szare komórki.
Jak więc wyglądają związki w świetle prawa karnego? Wydaje się, że dość normalnie, w końcu oboje są nieletni. Nie do końca, pamiętajmy o magicznej granicy 15 lat, poniżej której w świetle polskiego prawa jakiekolwiek kontakty seksualne są zakazane. I właściwie tu zaczyna się problem. Szkolny związek 17-latka i 14-latki nie jest niczym niespotykanym. Okazuje się, że jest również czymś zakazanym.
Szkolna miłość w świetle prawa
Przywołując art. 200 kodeksu karnego penalizujący pedofilię, pewnie nie dopasowalibyśmy go do szkolnych pocałunków wykradanych ukradkiem na korytarzu. W końcu mamy bardziej nośne sprawy w tej dziedzinie jak choćby pedofilia w kościele.
Nie da się jednak ukryć, że polskie prawo w swojej elastyczności może zrobić również pedofila z 17-latka i wcale nie będzie wymagało to dużej gimnastyki. Oprócz kontaktów seksualnych, co jest dość oczywiste, zakazane są również inne czynności seksualne. Czym one są? Wszystkim tym, co związane z szeroko rozumianym życiem seksualnym. Można do nich zaliczyć zarówno seks oralny, dotykanie narządów płciowych, jak również namiętne pocałunki. Oczywiście granice pomiędzy namiętnym pocałunkiem a niepłomiennym jest dość nieostra. I pewnie w tym zakresie da się polemizować.
Dla młodzieży oznacza to niestety jedno, nawet tak intymna sprawa, nie jest ich osobistą sprawą. Przynajmniej do ukończenia 15 roku życia. Jeśli więc wybranek lub wybranka nie ukończył 15 lat lepiej powstrzymać się od pewnego wachlarza aktywności i poprzestać na niewinnym „chodzeniu”. Tak przynajmniej radzi polskie prawo karne.
