Kupujecie czasem perfumy w internecie? Ja też… Ale od dawna wiem, że łatwo w tej materii o produkty nieoryginalne, a już najłatwiej… Na Allegro.
To oczywiście nie jest wina samego Allegro. Sprzedawcą może tam zostać każdy, bardzo łatwo rozpocząć nową karierę, dotrzeć do masowego odbiorcy. Sklepy internetowe takie jak Perfumesco, Kokai i inne latami pracują na swoją renomę i bazę klientów. Na tym popularnym serwisie aukcyjnym, w celu dotarcia do szerszej widowni wystarczy wyróżnienie aukcji za kilkadziesiąt złotych.
O tym jak łatwo trafić na podróbki perfum na Allegro – i nie tylko perfum – przekonali się amatorzy taniego Windows i Office, których następnie odwiedziła policja. Wszystko, naprawdę wszystko wskazywało na oryginalny charakter oferowanego oprogramowania, a jednak – były to idealne podróbki.
Art. 305. [Oznaczanie towarów podrobionym znakiem towarowym]
1. Kto, w celu wprowadzenia do obrotu, oznacza towary podrobionym znakiem towarowym, zarejestrowanym znakiem towarowym, którego nie ma prawa używać lub dokonuje obrotu towarami oznaczonymi takimi znakami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca przestępstwa określonego w ust. 1 podlega grzywnie.
3. Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełnienia przestępstwa określonego w ust. 1 stałe źródło dochodu albo dopuszcza się tego przestępstwa w stosunku do towaru o znacznej wartości, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5.
Podróbki perfum na Allegro
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KMP w Łodzi zlikwidowali laboratorium, w którym produkowano podrobione perfumy i inne kosmetyki znanych marek z całego świata. Z oficjalnego komunikatu Policji możemy wyczytać, że skala zjawiska była „ogromna”, a funkcjonariusze zabezpieczyli tysiące gotowych opakowań, które trafiały na rynek za pośrednictwem portali aukcyjnych. Ustalono, iż wartość strat spowodowanych przez wprowadzanie do obrotu nielegalnych opakowań podrabianych perfum to 13 milionów złotych!
22 grudnia 2016 roku funkcjonariusze pojawili się w trzech wytypowanych miejscach na terenie dzielnicy Górna, gdzie mogło dochodzić do podrabiania kosmetyków i handlu nimi. Na jednej z posesji policjanci w pomieszczeniach gospodarczych ujawnili rozlewnię podrabianych perfum. Była to kompletna linia technologiczna, półprodukty, mausery, chemia, pojemniki z cieczą o zapachu spirytusu, mieszalniki, menzurki, dozowniki i słoje z różnokolorowymi cieczami. Poza tym policjanci zabezpieczyli ponad 2 tysiące gotowych butelek perfum, przygotowanych już do dystrybucji oraz puste flakony, atomizery, zakrętki i koncentraty. Nie był to jednak koniec zaplanowanych działań.
Funkcjonariusze w tym samym czasie weszli na inną posesję, gdzie zatrzymali 44-letniego mężczyznę podejrzewanego o kierowanie procederem. Zajmowane przez niego pomieszczenia wypełnione były podrabianymi produktami znanych producentów. Policjanci zabezpieczyli tam tysiące flakonów z zapachami, szminki, pudry a także półprodukty, kartony do pakowania z zastrzeżonymi znakami towarowymi, maszynę do laminowania, korki i zawieszki.
– możemy wyczytać w oficjalnym komunikacie Policji.
Zatrzymanym zostaną postawione zarzuty w związku z naruszeniem przepisów ustawy prawo własności przemysłowej, w związku z podrabianiem i wykorzystywaniem zastrzeżonych znaków towarowych. Ponieważ wszystko wskazuje na to, że zatrzymani uczynili sobie ze sprzedaży podróbek stałe źródło dochodu, grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Podróbki perfum na Allegro to temat znany internautom, powszechnie dyskutowany, jednak do tej pory zwykle traktowany jako miejskie legendy lub złośliwości niezadowolonych nabywców. A tymczasem wiele wskazuje na to, że kwestionowane zapachy rzeczywiście mogły zostać rozlane w łódzkiej piwnicy. Ciekawe ile innych tego typu piwnic jest w całej Polsce?