W niechlubnym rankingu przodują warszawiacy. W samej stolicy więcej kierowców źle parkowało niż w dwóch kolejnych miastach razem wziętych. Jednocześnie kierowcy w Warszawie, Wrocławiu i Gdańsku przyznają się do największej liczby szkód.
Statystyki na temat kierowców zawdzięczamy ekspertom rankomat.pl. Traktuję te dane z przymrużeniem oka choćby dlatego, że metodologia badania nie jest wybitna. Opiera się bowiem na aplikacji „Uprzejmie Donoszę” oraz na deklaracjach kierowców poszukujących najlepszego ubezpieczenia przez porównywarkę. Uważam, że warto jednak te dane prześledzić. Trochę prawdy bez wątpienia w nich jest.
A może w Warszawie jest najwięcej donosicieli?
To ilu kierowców źle zaparkowało oparto na aplikacji „Uprzejmie Donoszę”. To aplikacja służąca do zgłaszania służbom źle zaparkowanych pojazdów. W ciągu ostatniego roku średnio miesięcznie jest ok. 1,5 tys. zgłoszeń. Najwięcej w historii jej działania odnotowano w Warszawie. Trochę lepiej jest we Wrocławiu, trzeci od najgorszych jest Poznań. Najmniej zgłoszeń dotyczących parkowania w niewłaściwym miejscu zgłoszono w Bydgoszczy. Jak to wygląda w poszczególnych miastach, możemy prześledzić na poniższym wykresie. Co istotne, warto pamiętać, że w stolicy jest o wiele więcej aut niż np. w Bydgoszczy. To również ma wpływ na liczbę zgłoszeń.
Właściciele, których marek samochodów parkują nieprawidłowo
Oczywiście nie jest tak, że można właściciela danej marki auta utożsamiać ze zwiększonym łamaniem przepisów. Byłoby to bardzo krzywdzące dla wielu. Ale z danych wynika, że posiadacze Volkswagenów górują nad wszystkimi, oczywiście w negatywnym znaczeniu. Następni w łamaniu przepisów w zakresie parkowania są posiadacze Renault, a dalej Opli. Najlepiej parkują właściciele Audi i Fiatów. Ale i tu trzeba pamiętać, że popularność danej marki ma znaczenie – czym jest ona powszechniejsza, tym ryzyko złego parkowania większe.
Czy złe parkowanie przyczynia się do zwiększonej szkodowości?
Eksperci postanowili sprawdzić tę zależność. Okazuje się, że 65 proc. osób korzystających z popularnej porównywarki deklarowało w 2019 r. brak szkód w swojej historii ubezpieczenia pojazdów. Jak wszyscy kierowcy wiedzą, to szkodowość jest jednym z głównych czynników wpływających na cenę ubezpieczenia. Osoby, które zadeklarowały przynajmniej jedną szkodę, zapłaciły za polisę OC o ok. 13 proc. więcej niż bezszkodowi kierowcy. Ilu kierowców deklaruje bezszkodowość, możemy prześledzić na wykresie. Pamiętać jednak należy, że to dane zebrane przez prywatną firmę rankomat.pl, a wielu kierowców nie korzysta z tej porównywarki ubezpieczeń. Najwięcej szkód deklarują kierowcy z Warszawy, Wrocławia i Gdańska. Z kolei najmniej szkodowi są mieszkańcy Lublina, Olsztyna i Szczecina. W tym wypadku liczba kierowców nie ma znaczenia, gdyż analizie podlegał odsetek ogółu prowadzących w poszczególnych miastach.
A jak się ma marka auta do szkodowości?
Eksperci rankomat.pl postanowili przyjrzeć się i tej kwestii. Zadziwiające jest jedno – choć właściciele Volkswagenów i Renault najgorzej parkują, to powodują mniej szkód. A przynajmniej najrzadziej deklarują szkody w porównywarce ubezpieczeń. Najbardziej szkodowi są właściciele Audi i Fiatów.
