Emerytura niższa od minimalnej jest wypłacana coraz częściej, wynika z nowych danych ZUS na 2020 rok. Mało tego, nawet 20 procent emerytów nie może liczyć na chociażCo piątek 600 zł miesięcznie.
Minimalna emerytura rośnie z roku na rok. W 2020 r. wyniosła 1200 zł, obecnie wynosi już nieco ponad 1250 zł.
Nie znaczy to jednak, że każdy emeryt może liczyć na taką wypłatę. Wielu z nich bowiem nie przepracowało wystarczającej liczby lat, by kwalifikować się do minimalnego świadczenia. Z raportu ZUS wynika, że liczba emerytów, którzy nie dostawali w grudniu nawet 1200 zł wyniosła ponad 310 tysięcy. A to oznacza aż 19-procentowy wzrost względem grudnia 2019 r.
Emerytura niższa od minimalnej, czyli jaka?
Wiadomo, że emerytura niższa od minimalnej nie jest wysoka, ale jakie konkretnie kwoty dostają Polacy, którzy przekroczyli wiek emerytalny?
ZUS podaje, że niemal 54 proc. wszystkich emerytów pobiera świadczenie, które przekracza 800 zł. 27 procent może liczyć na emeryturę wyższą od 600 zł, ale niższą niż 800 zł. Są jednak emerytury naprawdę dramatycznie niskie – ok. 20 proc. emerytów dostaje co miesiąc mniej niż 600 zł.
Z analiz Zakładu wynika, że zdecydowaną większość bardzo niskich emerytur dostają kobiety. Jednak ZUS zauważa, że z roku na rok jest coraz więcej mężczyzn, którym wypłacane są emerytury głodowe lub niemal głodowe.
A ile wynosiła najniższa emerytura, którą ZUS wypłacał pod koniec 2020 roku? Dokładnie 2 grosze. Jak precyzuje Zakład, osoba nie podlegała ubezpieczeniu społecznemu przed 1999 rokiem, a potem przepracowała zaledwie jeden dzień.
Widać więc, że sytuacja emerytów wcale nie jest taka dobra, choć akurat rząd robi sporo, by przypodobać się tej grupie wyborców. Waloryzacje emerytur to jedno – a one i tak mają pokrywać głównie inflacje. Rząd zapewnia emerytom a to trzynastki, a to czternastki. I trzeba przyznać, że dla każdego emeryta, a przede wszystkim tego z niskim świadczeniem, dodatkowa emerytura w roku to bardzo ważny zastrzyk gotówki.
Podobno również w zapowiadanym „Nowym Ładzie” mają się znaleźć „prezenty” dla najgorzej sytuowanych emerytów. O ile do prezentacji tego „Nowego Ładu” kiedyś wreszcie dojdzie…