Choć eSIM jest już standardem powszechnie stosowanym przez producentów technologii, do tej pory polscy operatorzy nie kwapili się, by wprowadzać tego typu usługę.
Na szerszą i powszechną skalę stosowało ją przede wszystkim Orange. Karta eSIM pojawiła się też w ofercie T-Mobile, ale w ograniczonym zakresie. Generalnie – niemiecki operator od strony komunikacyjnej wprowadzał tę innowację jak po grudzie, ponieważ do tej pory po forach internetowych krążą dyskusje o tym czy eSIM w T-Mobile to nie jest w ogóle miejska legenda, a jeśli nie, to komu właściwie przysługuje to rozwiązanie.
Ostatecznie rozwiązanie jest już w wielu sytuacjach dostępne dostępne, ale żeby przypadkiem nie było zbyt łatwo orientować się w ofercie, nazywa się MultiSIM.
Dużo bardziej przejrzyście poradził sobie z tematem eSIM Plus
Klienci Plusa wprawdzie musieli sobie trochę poczekać, ale na szczęście karta eSIM będzie teraz dostępna u zielonego operatora na dość przejrzystych zasadach. W zasadzie dla każdego i ze stosunkowo łatwą aktywacją.
Z karty eSIM będą mogli skorzystać wszyscy klienci indywidualni oraz biznesowi sieci Plus, zarówno abonamentowi, jak i użytkownicy ofert na kartę. Nowi klienci otrzymają cyfrową wersję karty SIM podczas zakupu oferty Plusa. Osoby już korzystające z sieci Plus będą mogły wymienić klasyczną kartę SIM na eSIM w salonie lub za pośrednictwem strony internetowej plus.pl, logując się na swoje konto.
– czytamy w oficjalnym komunikacie sieci.
Instalacja karty eSIM w Plusie będzie możliwa na następujących urządzeniach: Samsung Galaxy S21 5G, Samsung Galaxy S21+ 5G, Samsung Galaxy S21 Ultra 5G, Samsung Galaxy S20 Ultra 5G, Samsung Galaxy S20+ 5G, Samsung Galaxy Note20, Samsung Galaxy Z Flip, Samsung Galaxy Z Flip 5G, Samsung Galaxy Z Fold 2 5G, Huawei P40, Huawei P40 PRO. Operator jest świadomy, że w tym gronie nie ma póki co smartwatchy i zapewnia, że niebawem zegarki również będą obsługiwały eSIM w Plusie.
Karta eSIM – o co tyle krzyku?
Karta eSIM to relatywnie nowe rozwiązanie, stosowane w technologiach od mniej więcej 2016 roku. Zamiast archaicznego wydzierania z kartonu standardowych kart SIM, „programujemy” w określony sposób uniwersalną kartę zaszytą wewnątrz urządzenia. Takie rozwiązanie ma szereg korzyści – od oszczędności czasu w związku z oczekiwaniem na operatora, po możliwość konstruowania mniejszych, cieńszych i bardziej wodoodpornych urządzeń.