Apple bardziej przyjazne konsumentom. Self Service Repair może okazać się przełomem. Znana z merkantylizmu i sprzedaży najdroższych kabli oraz przejściówek firma z Cupertino pomoże w naprawie swoich sprzętów.
Żadna inna marka na świecie nie ma tylu wiernych wyznawców co Apple. O firmie-dziecku Steve’a Jobsa napisano już prawdopodobnie wszystko. Mimo, że co roku wychodzi już nie jeden, a 3 nowe iPhony, to dalej nie brakuje fanatyków, którzy za telefonem staną w długiej, często dłuższej niż jednodniowa kolejce. Stosunek, jaki do marki przejawiali jej konsumenci zbliżony był raczej do zachowań zbliżonych do wyznawców. Apple stało się pierwszą tak wielką oraz globalną świątynią konsumpcjonizmu.
Przyznam, że sam nie do końca rozumiem ten fenomen. Co prawda od wielu lat jestem klientem marki, lecz jakbym miał wskazać tylko jeden argument przemawiający za sprzętami z nadgryzionym jabłkiem, to byłaby to intuicyjność. Rozumiana przede wszystkim jako łatwość w użytkowaniu. Nie powstał telefon prostszy w obsłudze od iPhone’a. To niewątpliwy atut. Natomiast na niekorzyść kalifornijskiego giganta przemawiały – cena, jaką należało zapłacić za sprzęty oraz dość merkantylne podejście marki do klienta.
Self Service Repair – drugie życie dla iPhone’a
Dlatego z dużym zaskoczeniem przyjąłem wiadomość, że spółka uruchomi wkrótce program Self Service Repair. Jego działanie będzie skupiało się w zakresie dotyczącym sprzedaży części oraz narzędzi niezbędnych do naprawy urządzeń Apple. Oznacza to, że klienci będą mogli na własną rękę kupić nowe aparaty, wyświetlacze oraz baterie. Ponadto, zmieni się również podejście marki względem bezpośrednich usług serwisowych. W przypadku, gdy naprawa wyda nam się zbyt skomplikowana będziemy mogli skorzystać – odpłatnie – z profesjonalnego serwisu świadczonego przez profesjonalistów.
Warto podkreślić, iż początkowo usługa będzie dostępna wyłącznie na terytorium Stanów Zjednoczonych Ameryki. Póki co brak jakichkolwiek informacji kiedy usługa trafi na inne rynki, w tym również do Polski. Program ma się nieustannie rozwijać, lecz Apple nie podało informacji, do których krajów trafi na początku. Można w tym miejscu jednak śmiało założyć, że wprowadzony zostanie zapewne kaskadowo, jak większość innowacji od Apple. USA -> Europa Zachodnia -> Polska (in that order). Ponadto, objęte nią zostaną wyłącznie najnowsze modele iPhone’a tj. iPhone 12 oraz iPhone 13. Kolejnym krokiem ma być rozszerzenie na komputery Mac, które zostały wyposażone w chipy M1.