Liderzy globalnych korporacji póki co nie podejmują wybitnie stanowczych kroków w walce z rosyjskim terroryzmem i ludobójstwem. A szkoda. Jedną z osób, od których oczekiwaliśmy „zrobienia czegoś” był z pewnością Elon Musk.
To się na szczęście zmienia. Wicepremier Ukrainy napisał rozpaczliwego tweeta, prosząc o wsparcie atakowanego państwa przez ultranowoczesny system internetu satelitarnego Starlink. Elon Musk odpowiedział po chwili – nie ma sprawy, już lecimy.
Wojna na Ukrainie, czytaj koniecznie:
- Mówienie, że USA i UK wystawiły Ukrainę to rosyjska propaganda. Przeczytajcie i przestańcie podawać bzdury
- Kazałem ruskim trollom wypier**lać i chyba stworzyłem nową tradycję w polskim internecie
- Jak pomóc Ukrainie z Polski? Organizacje humanitarne rozpoczęły szereg zbiórek
To bardzo ważne, ponieważ społeczeństwo i wojsko Ukrainy musi posiadać dostęp do internetu, by na bieżąco być informowanym o tym, co dzieje się w okolicy, całej Ukrainie, ale też na świecie. Tak ku pokrzepieniu serc, bo na chwilę obecną Ukraińcy stali się globalnymi bohaterami, absolutnymi herosami, którzy walczą o wolność nie tylko swoją, ale może i całego zachodniego świata.
Istnieje jednak ryzyko, że mordercy wysłani na Ukrainę przez Putina niebawem zaczną niszczyć infrastrukturę informatyczną – już to robią – w celu odcięcia Ukrainy od internetu. Dlatego tak ważnym stało się to, by zabezpieczyć dostęp naszych bohaterskich sąsiadów do międzynarodowej sieci.
@elonmusk, podczas gdy ty próbujesz skolonizować Marsa – Rosja próbuje zająć Ukrainę! Podczas gdy twoje rakiety z powodzeniem lądują z kosmosu – rosyjskie rakiety atakują ukraińskich obywateli! Prosimy o udostępnienie Ukrainie stacji Starlink i zwrócenie się do rozsądnych Rosjan, aby się zatrzymali.
– apelował wicepremier Ukrainy.
Serwis Starlink jest już aktywny na Ukrainie. Więcej terminali w drodze
– odpowiedział po kilku godzinach Elon Musk.
Elon Musk leci na Ukrainę
Starlink to telekomunikacyjny system satelitarny budowany przez amerykańską firmę SpaceX. Być może części z nas udało się go dostrzec na nocnym niebie, gdy podróżował nad Polską. Docelowo celem tego systemu jest stworzenie powszechnego dostępu do szybkiego internetu na całym świecie.
Również rosyjskim hackerom trudno będzie ograniczyć dostęp Ukrainy do internetu pochodzącego ze Starlink. Warto jednak przypomnieć, że rosyjskie jednostki ds. Cyberbezpieczeństwo mają teraz na głowie 99 jeden swoich własnych zmartwień, a Elon Musk nie jest jednym z nich. Grupa Anonymous, prawdopodobnie silnie wspierana przez NSA/CIA, absolutnie dewastuje rosyjski internet i telewizję, pokazując słabość architektury cyberbezpieczeństwa Władimira Putina.