Kolejne złe wiadomości dla kredytobiorców. Ekonomiści nie mają wątpliwości

Finanse Dołącz do dyskusji (2)
Kolejne złe wiadomości dla kredytobiorców. Ekonomiści nie mają wątpliwości

Już w środę odbędzie się kolejne posiedzenie decyzyjne Rady Polityki Pieniężnej. Eksperci nie mają wątpliwości, co czeka kredytobiorców. Niemal pewna jest kolejna duża podwyżka stóp procentowych. Ekonomiści wskazują, o ile punktów bazowych stopa referencyjna może zostać podniesiona tym razem.

Kolejna duża podwyżka stóp procentowych. Nawet o 100 pb

Już od października Rada Polityki Pieniężnej podnosi stopy procentowe (z rekordowo niskiego poziomu 0,1). Mimo tego, że mamy już czerwiec, nic niestety nie wskazuje na to, by cykl podwyżek miał się w najbliższym czasie zakończyć – zwłaszcza, że inflacja nie tylko nie spada, ale wręcz wzrasta do niespotykanych od dawna poziomów.

To z kolei oznacza, że kolejna podwyżka stóp procentowych jest właściciwie pewna. Ponadto można podejrzewać, że nie będzie ona symboliczna – podniesienie stopy referencyjnej o 25 czy 50 pb właściwie nie wchodzi w grę.

Jakie są zatem przewidywania ekonomistów? Analitycy Goldman Sachs są zdania, że tym razem Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na podwyżkę w wysokości 75 pb. To by oznaczało, że główna stopa procentowa wzrośnie do poziomu 6 proc. Warto jednak przy tym zaznaczyć, że ekonomiści Goldman Sachs przewidują, że ostatecznie stopa referencyjna w 2022 r. wzrośnie do poziomu 7 proc. Tym samym cykl podwyżek miałby zakończyć się prawdopodobnie za 1-2 miesiące – w tym momencie takie przewidywania wydają się jednak mocno optymistyczne.

Eksperci mBanku również przewidują podwyżkę stopy referencyjnej o 75 pb – choć zaznaczają przy tym, że nie jest to jedyna prawdopodobna opcja. Ekonomiści PKO BP wskazują na podwyżkę rzędu 75-100 pb. Na ten moment największymi pesymistami są ekonomiści z ING Bank Śląski. Ich zdaniem podwyżka sięgnie 100 pb, a docelowo stopa referencyjna wyniesie nawet… 8,5 proc.

Wakacje kredytowe już blisko, ale specjaliści krytykują to rozwiązanie

Teoretycznie kredytobiorców może pocieszać fakt, że już wkrótce będą mogli skorzystać z wakacji kredytowych – nowe rozwiązanie ma zacząć funkcjonować już w lipcu. Problem polega jednak na tym, że zdaniem ekonomistów takie wsparcie dla kredytobiorców może jedynie jeszcze mocniej nakręcić inflację – co z kolei przedłuży cykl podwyżek stóp procentowych. Nieprzychylnie na temat wakacji kredytowych wypowiadają się również przedstawiciele Związku Banku Polskich. Ich zdaniem z wakacji kredytowych powinni móc skorzystać wyłącznie kredytobiorcy w złej sytuacji finansowej.

Wyższe stopy procentowe pociagną za sobą dalszy spadek zdolności kredytowej

Nie można jednocześnie zapominać, że kolejna duża podwyżka stóp procentowych to także zła wiadomość dla osób, które dopiero planują zaciągnięcie kredytu. Zdolność kredytowa będzie nadal spadać. To z kolei uniemożliwi wielu osobom zaciągnięcie kredytu na zakup mieszkania.