Z danych zebranych przez ASM Sales Force Agency wynika, że różnica między najtańszym a najdroższym koszykiem zakupowym w maju 2022 r. wyniosła 132,75 zł. Sprawdźmy, gdzie najtaniej zrobić zakupy.
Gdzie najtaniej zrobić zakupy
Widok osób wpatrujących się w swój paragon po odejściu od kasy nie należy dziś do rzadkich. Zastanawiamy się, jak to możliwe, żeby te zakupy, które mamy w koszyku tyle kosztowały. Analizujemy ceny. To chyba wiodący temat spotkań towarzyskich. Każdy z nas ma swój koszyk. A w związku z tym swój wskaźnik inflacji i swoją subiektywną ocenę wzrostu cen. Są jednak tacy, którzy zajmują się tym profesjonalnie i obiektywnie.
Cyklicznie takie pomiary robi, na przykład, ASM Sales Force Agency. Według ich najnowszego badania w ujęciu rocznym królem podwyżek są produkty tłuszczowe. Ich ceny wzrosły o 54 proc. ! Za nimi znalazły się używki i piwo (21 proc.) oraz nabiał (10 proc..). To w ujęciu rocznym. Jeśli natomiast porównać maj do kwietnia, to średnie ceny podstawowych produktów utrzymały się na podobnym poziomie. W 7 na 13 sieci objętych badaniem, ceny w maju br. były nieznacznie wyższe niż w kwietniu. W pozostałych 6 ceny spadły od 2 do blisko 4 proc. Średnia cena koszyka zakupowego w maju znalazła się na poziomie 241,06 zł. Analizując koszyk złożony wyłącznie z produktów najtańszych moglibyśmy zapłacić 188,10 zł. Natomiast koszyk produktów najdroższych wyniósł 320,85 zł. Różnica między najtańszym a najdroższym koszykiem w maju 2022 r. wyniosła 132,75 zł!
Auchan na pierwszym miejscu
Najtańsze zakupy zrobimy w Auchan i Lidlu. Przy średniej wartości koszyka zakupowego 241,06 zł, w sklepie tej pierwszej sieci za nasze zakupy zapłacimy 214,28 zł. W Lidlu 218,79 zł. W Makro prawie 234 zł, a w Carrefour – 235 zł. Biedronka znalazła się na piątym miejscu (236,11 zł). Gdzie było najdrożej? W Selgrosie i Polomarkecie.
„Na coraz wyższe ceny towarów i usług znaczący wpływ ma wciąż rosnąca cena paliw. Osiem złotych za litr benzyny i niewiele tańszy olej napędowy negatywnie wpływają na koszty producentów, transport i ostateczną cenę produktów spożywczych. Widzimy skokowe wzrosty cen, na przykład, na bazarach czy w mniejszych sklepach. Duże sieci handlowe, choć także odczuwają rosnące koszty działalności, są w stanie powstrzymać gwałtowny wzrost cen. Wynika to z prowadzonej aktywnej polityki cenowej i negocjacji bezpośrednio z producentami” komentuje wyniki raportu Patryk Górczyński, dyrektor zarządzający ASM Sales Force Agency.
Autorzy raportu porównali też ceny przy zakupach online i standardowych w tych samych sieciach. Okazało się, że różnice są niemal groszowe. Robiąc zakupy z kanapy w domu nie kupujemy taniej, ale zaoszczędzamy czas i pieniądze, które wydalibyśmy na dojazd do sklepu.