Zmiany przepisów o podatku VAT przyniosą nałożenie nowego obowiązku na banki. Instytucje te będą musiały przekazywać organom podatkowym informacje o transakcjach ecommerce. Chodzi o handel transgraniczny. Obowiązek powstanie wówczas, gdy płatnik zrealizuje ich na rzecz tego samego odbiorcy ponad 25 na kwartał.
Informacje o transakcjach ecommerce do fiskusa od banków mają ułatwić organom podatkowym wykrywanie nierzetelnych przedsiębiorstw
Jak podaje portal Prawo.pl, rząd prowadzi prace legislacyjne zmierzające do zaimplementowania dyrektywy 2020/284 mającej zapobiegać nieprawidłowościom w kwestii podatku VAT. Chodzi przede wszystkim o uszczelnienie systemu opodatkowania transgranicznych transakcji dokonywanych przez Internet. Przygotowywane zmiany mogą być więc dość istotne z punktu widzenia branży ecommerce.
Podstawowy problem z takimi transakcjami z punktu widzenia obowiązujących przepisów wynika z różnicy pomiędzy rezydencją podatkową odbiorcy i dostawcy danego towaru. Najczęściej do opodatkowania dochodzi w kraju odbiorcy. Tymczasem dostawca ma siedzibę w innym państwie. To z kolei prowadzi do kłopotów z egzekwowaniem należności przez poszczególne państwa członkowskie Unii Europejskiej. Uzasadnienie przygotowywanych zmian nie pozostawia w tej kwestii złudzeń.
Państwa członkowskie nie są w stanie samodzielnie uzyskać od osób trzecich – np. dostawców usług płatniczych – informacji niezbędnych do kontroli transgranicznych dostaw towarów i świadczenia usług objętych VAT, zapewnienia prawidłowego stosowania przepisów dotyczących VAT ecommerce i rozwiązania problemu oszustw związanych z VAT w sektorze ecommerce
By móc należycie odnotowywać takie transakcje, rząd planuje nałożyć szereg nowych obowiązków na banki. Wszystko w służbie „skuteczniejszemu wykrywaniu nierzetelnych przedsiębiorstw, dopuszczających się oszustw i innych nieprawidłowości”.
Przygotowywane zmiany to kolejny krok po wejściu w życiu pakietu VAT ecommerce
Po wejściu w życie nowych przepisów informacje o transakcjach ecommerce będą mogły trafiać do prosto do organów podatkowych. Obowiązek ich przekazania obejmuje sytuacje, gdy środki pieniężne będą przekazywane od płatnika zlokalizowanego w państwie członkowskim do odbiorcy płatności zlokalizowanego w innym państwie członkowskim, albo poza granicami Unii Europejskiej. Innymi słowy: gdy odbiorca towaru z jednego z państw członkowskich zapłaci za niego zagranicznemu dostawcy.
Na szczęście projekt zmian przewiduje pewne ograniczenie. Banki wyślą informacje o transakcjach ecommerce do fiskusa, jeśli dostawca usług płatniczych zrealizuje w ciągu kwartału kalendarzowego więcej niż 25 płatności transgranicznych na rzecz tego samego odbiorcy. To wbrew pozorom wcale nie tak dużo. Trzeba jednak przyznać, że zakupy dokonywane przez typowego konsumenta raczej się w tym limicie zmieszczą.
Równocześnie banki będą prowadziły kwartalną ewidencję płatności i odbiorców płatności. Dane zgromadzone na tej podstawie będą przechowywane przez trzy lata od zakończenia roku podatkowego, w którym nastąpiła płatność. Informacje o transakcjach ecommerce trafią do Szefa Krajowej Administracji Skarbowej za pomocą standardowego formularza w formacie xml.
Wygląda więc na to, że organy podatkowe już wkrótce łatwiej dostrzegą ewentualne nieprawidłowości po stronie przedsiębiorców. Przygotowywane zmiany stanowią przy tym dodatkowe uszczelnienie pakietu VAT ecommerce, który obowiązuje od 1 lipca zeszłego roku.