Redukcja punktów karnych niedługo się kończy. Kierowcy mają ostatnią szansę na odbycie szkolenia, które skutkuje obniżeniem liczby punktów karnych. Taka możliwość zniknie już 17 września. Wraz z tą datą, kary będą dużo bardziej dotkliwe. Także pod względem finansowym.
Redukcja punktów karnych niedługo się kończy
17 września 2022 roku, wskutek zmian w ustawie Prawo o ruchu drogowym (potocznie nazywanej kodeksem drogowym), zniknie możliwość redukcji punktów karnych poprzez szkolenia. Obecnie taka możliwość istnieje — jest to 6-godzinny kurs, w którym uczestniczyć można raz na 6 miesięcy. Zainteresowany musi mieć prawo jazdy co najmniej przez rok, a na swoim koncie może mieć zgromadzonych maksymalnie 24 punktów karnych.
Szkolenie odbywa się pod okiem policjanta oraz psychologa, kosztuje od 350 (np. w Warszawie) do 400 złotych (np. w Gdyni). Z reguły składa się z prelekcji (pogadanki) z wykorzystaniem materiałów audiowizualnych i dotyczy negatywnych zachowań kierowców, czy też przyczyn wypadków. Ktoś powie — fikcja, która polega na zapłaceniu nie za wiedzę, a jedynie za zbicie punktów karnych. Jak byśmy nie określili systemu redukcji punktów karnych, taka możliwość się zaraz kończy.
Dlaczego? W rozmowie z PAP wiceszef resortu infrastruktury wskazał, że:
Zysk z tego, jeżeli chodzi o uświadomienie kierowcy, że zagraża innemu, jest niewielki, stąd właśnie decyzja, aby uniemożliwić niwelację punktów karnych
W tej samej rozmowie zwrócił uwagę na fakt, że WORDy przeżywają obecnie istny szturm. Wiceminister ocenił:
Wiem, że teraz WORD-y przeżywają oblężenie, bo kierowcy wiedzą, że za niedługo skończy się ta możliwość i niwelują sobie te punkty, dopóki można. Te spotkania mają nawet charakter hybrydowy, czyli można nawet łączyć się z miejsca zamieszkania i wirtualnie odbyć rozmowę z psychologiem i policjantem
Portal „Bankier.pl” podaje, że w warszawskim WORDzie, zainteresowanie wzrosło o 100%.
Coś się rusza w prawie drogowym — na niekorzyść kierowców olewających prawo i zdrowy rozsądek
Zainteresowanie wzrosło dwukrotnie również w kieleckim WORDzie. Dyrektorka ośrodka, Agnieszka Kuś, tak wyjaśniała w rozmowie z PAP
[…] kiedy pojawiły się pierwsze informacje o zmianach w przepisach, notujemy wzrost liczby osób, które korzystają z tych kursów. Nie możemy jeszcze mówić o oblężeniu, ale w porównaniu do kwietnia i maja tego roku, liczba kursantów wzrosła nam dwukrotnie
Co ciekawe, na co zwraca uwagę Agnieszka Kuś, niektóre osoby pojawiają się na kursach cyklicznie. Oznacza to, że regularnie zbijają punkty karne, co pozwala założyć, że nie mają one na ich zachowania absolutnie żadnego wpływu.
W nowelizacji przewidziano także szereg innych zmian, które są na tyle ciekawe i daleko idące, że warto poświęcić im czas w osobnym wpisie. Pojawia się swego rodzaju możliwość nauki jazdy pod nadzorem opiekuna, czy też surowsze traktowanie świeżych kierowców.
Za wiele czynów kary będą znacznie wyższe. Pojawią się też nowe podwyżki mandatów dla kierowców. W tym kontekście data 17 września nie wynika jednak z samej nowelizacji kodeksu drogowego, a z faktu, że od tego dnia policja uzyska możliwość rejestrowania recydywy wykroczeniowej.
