Drożyzna skłania Polaków do szukania zakupowych alternatyw. Jedną z nich jest obieg wtórny w ecommerce. Jego wartość wynosi już niemal 6 mld zł. Z badania przeprowadzonego na zlecenie Allegro Lokalnie wynika, że to właśnie niższa cena motywuje nas do kupowania używanych towarów online.
Obieg wtórny w ecommerce to właściwie twórczy rozwój praktyk rynkowych, które były obecne w Polsce od zawsze
Galopująca inflacja daje się we znaki Polakom na tyle, że zmieniają się nawyki konsumenckie w ecommerce. Najważniejszym czynnikiem wpływającym na decyzję o zakupie znowu jest cena towaru i wszystko, co na nią pośrednio wpływa. Oznacza to także, że kupujący coraz chętniej poszukują atrakcyjnych cenowo alternatyw w postaci produktów używanych.
Wiadomości Spożywcze zwracają uwagę na interesujące badanie Online Resale przygotowane przez PMR na zlecenie Allegro Lokalnie. Jego najważniejszą konkluzją jest to, że obieg wtórny w ecommerce staje się coraz ważniejszym segmentem tej branży. Już teraz jego wartość wynosi 5,96 mld zł. Warto przy tym wspomnieć, że transakcje między osobami prywatnymi stanowią obecnie 65,3 proc. całości.
Sytuacja gospodarcza sprawia, że obieg wtórny w ecommerce najprawdopodobniej czeka w najbliższych miesiącach dynamiczny rozwój. Nie sposób jednak sprowadzać tego trendu wyłącznie do kwestii ceny. Owszem, konsumenci poszukują w ten sposób atrakcyjnych jakościowo produktów w przystępnej dla nich cenie. Trudno byłoby jednak nie zauważyć, że robili tak, odkąd w ogóle możemy mówić o ecommerce jako takim.
Równocześnie wciąż rośnie świadomość ekologiczna Polaków kupujących online. Wybór używanych przedmiotów przyczynia się do zmniejszenia ilości śmieci generowanych w procesie konsumpcji. Niektórzy kupujący w ten sposób po prostu poszukują unikatów niedostępnych w ofercie sprzedawców nowych produktów.
W Polsce kobiety najczęściej poszukują używanych ubrań, a mężczyźni elektroniki oraz sprzętu sportowego
Jakie najczęściej produkty kupujemy z drugiej ręki? Tutaj naprawdę trudno o niespodzianki. Najpopularniejsze okazują się te kategorie produktów, które od zawsze kojarzą się z odsprzedażą używanego towaru. Wyniki badania jasno pokazują, że Polacy najczęściej szukają go w kategorii moda. Nie będzie przy tym zaskoczeniem, że 68 proc. badanych kupuje w ten sposób odzież damską. Męska wydaje się dużo mniej popularna, bo do tego typu zakupów przyznaje się 34 proc. respondentów.
Na drugim miejscu spośród kategorii znajdziemy elektronikę, którą wskazało 35 proc. badanych. Najpopularniejsze tutaj są laptopy poszukiwane przez 29 proc. respondentów. Zarówno mały sprzęt AGD, jak i słuchawki wskazało 30 proc. badanych. Popularną kategorią jest także dom i ogród, który cieszył się zainteresowaniem 30 proc. ankietowanych. Kupujemy przede wszystkim używane dekoracje i ozdoby, rośliny i meble ogrodowe.
Używanych ubrań, kosmetyków i produktów dla dzieci w przytłaczającej większości poszukują kobiety. Mężczyźni w ten sposób kupują głównie elektronikę, sprzęt sportowy i części samochodowe. Badanie wskazuje również na zwiększone zainteresowanie produktami z kategorii dziecko wśród rodziców, którzy mają przynajmniej jedno na utrzymaniu.
Wydaje się więc, że obieg wtórny w ecommerce nie odbiega jakoś bardzo od typowych zachowań konsumentów. Błyskawiczny rozwój branży po prostu ułatwił Polakom to, co i tak robili wcześniej. Sektor ten ma jednak spory potencjał rozwoju. Wynika to zarówno z obecnej sytuacji gospodarczej, jak i z trendów w ecommerce, które mogliśmy zaobserwować jeszcze przed rozkręceniem się kryzysem inflacyjnym. Pozostaje też stosunkowo niezagospodarowany przez większe przedsiębiorstwa. Pytanie, jak długo?
