Coraz bardziej zdominowane przez technologię, nasze domy przekształcają się w mini-elektrownie, zasilając nie tylko naszą codzienność, ale niestety również wpływając na zmiany klimatyczne. Według najnowszych danych z raportu the:protocol oraz Plan Be Eco, przeciętna osoba generuje rocznie aż 2,6 tony CO2e poprzez używanie elektroniki domowej. To ekwiwalent emisji powstałej w trakcie przejechania 15 165 km samochodem na benzynę lub wyprodukowania 360 steków wołowych.
Tak olbrzymi ślad węglowy wymagałby aż 370 zdrowych, dorosłych drzew do jego pochłonięcia. Zaskakująco, aż jedna trzecia całkowitego rocznego śladu węglowego Polaka może wynikać z użytkowania domowej elektroniki.
Niektóre wybory są gorsze niż inne. Wskazano, że najwięcej śladu węglowego generuje roczne użytkowanie smart TV, a za nim plasują się konsola do gier, komputer stacjonarny i drukarka. Mimo że często korzystamy z laptopów i smartfonów, to w porównaniu ze śladem węglowym produkowanym przez telewizory, wydają się one rozwiązaniami wręcz hiperekologicznymi.
Czy dobry Ziemianin zrezygnowałby z telewizora?
Emisja CO2 przez smart TV nie wynika tylko z zużycia energii, ale również z produkcji, transportu i utylizacji urządzenia, a także ze strumieniowania danych w jakości HD i wyższej.
Oczywiście, refleksja nad cyfrowym śladem węglowym nie musi oznaczać, że musimy zrezygnować z naszej cyfrowej swobody. Eksperci zauważają, że drobne zmiany w naszych nawykach, takie jak bardziej świadome podejście do ładowania urządzeń, wyłączania nieużywanych sprzętów czy analiza fabrycznych ustawień mogą przynieść pozytywne zmiany.
Nie można zapominać, że odpowiedzialność leży również na barkach producentów i ustawodawców. Ale także nasze codzienne działania, takie jak oglądanie filmów czy granie w gry na smart TV, mogą przyczyniać się do emisji CO2. Zwraca na to uwagę Joanna Maraszek, ekspertka ds. zrównoważonego rozwoju z Plan Be Eco. Zaleca ona korzystanie z odnawialnych źródeł energii w naszych domach, takich jak fotowoltaika, a także wykorzystywanie usług chmurowych, które są zasilane ze źródeł odnawialnych. Podkreśla również, że długotrwałe użytkowanie urządzeń i ich naprawa zamiast wymiany na nowe może przyczynić się do zmniejszenia naszego śladu węglowego.
Tak, te działania mogą wydawać się mało znaczące, ale pomyślmy o skali – miliony ludzi dokonujących tych samych małych zmian mogą przynieść ogromne korzyści dla naszej planety. To, co robimy na co dzień, ma znaczenie, a nasza świadomość i odpowiedzialność mogą pomóc przeciwdziałać zmianom klimatycznym.