Umożliwienie robienia zakupów w niedziele rozpala emocje Polaków nie od dzisiaj. Badania opinii klientów potwierdzają istniejący podział społeczeństwa na przeciwników i zwolenników zakazu. Jednak ankiety przeprowadzane wśród kasjerek i kasjerów mówią nam, że są oni skłonni pracować w niedziele pod warunkiem, że zaoferuje im się podwójną stawkę za wykonywaną prace. Jednak eksperci studzą emocje związane z wynikami tego typu badań.
Poświecenie czasu wolnego kasjerek i kasjerów musi wiązać się z zaoferowaniem odpowiedniego wynagrodzenia
Jak podaje portal Mycompanypolska.pl, kasjerzy oczekują odpowiedniego wynagradzania nie tylko w dni robocze, ale chcą, aby praca w niedziele również wiązała się z większą, najlepiej podwójną stawką godzinową. Wielu ekspertów przewiduje, że prowadzenie podwójnej stawki za prace w niedzielę jest realne. Inni eksperci studzą emocje i podają przykłady postępowań pracodawców, które mają na celu uniknięcie płacenia podwójnej stawki np. poprzez wprowadzanie większej ilości kas samoobsługowych do sklepów.
Z przeprowadzonych badań wynika, że aż 69 proc. kasjerek i kasjerów byłaby skłonna pracować w niedziele za podwójne wynagrodzenie, 26 proc. nie chciałoby pracować w taki sposób, a 5 proc. respondentów nie miało zdania w tej sprawie. Eksperci, komentując te wyniki, wskazują, że głównym powodem takiego podejścia kasjerek i kasjerów jest chęć dorobienia do często niskich pensji, które szczególnie w handlu nie należą do najwyższych.
Przedstawiciele Polskiej Izby Handlu krytykują pomysł wprowadzania większej stawki godzinowej za pracę w niedziele. Według nich oznaczałoby to bardzo duże obciążenie budżetu sklepowego. Eksperci mają także wątpliwości co do tego, czy obroty sklepu w związku z wprowadzeniem niedziel handlowych byłyby elementem rekompensującym stały wzrost kosztów prowadzenia sklepów.
Kasjerzy, którzy nie chcą zniesienia ograniczeń też mają ku temu swoje powody
Według ekspertów z Grupy BLIX wypowiadających się dla portalu Mycompanypolska.pl wielu kasjerów nie chce znoszenia ograniczeń z kilku powodów. Na ten temat mówił Marcin Lenkiewicz, wieloletni ekspert rynku retailowego z Grupy BLIX:
Niechęć do zniesienia ograniczeń może wynikać z obaw przed pogorszeniem warunków pracy, zwiększeniem presji ze strony pracodawców oraz potencjalnym brakiem adekwatnej rekompensaty za pracę w niedziele. Dążenie do utrzymania stabilności i przewidywalności czasu wolnego również odgrywa tutaj znaczącą rolę.
Jednym z czynników, który w opinii ekspertów zahamuje wprowadzanie tego typu rozwiązań, jest także fakt, że klienci przyzwyczaili się do tego, że w niedziele nie jest prowadzony handel w znacznej części sklepów i punktów usługowych.