Kto by pomyślał, że pachołek, który często widzimy na drogach, może mieć duże znaczenie? W rzeczywistości przewrócony stożek może stać się nieocenionym punktem orientacyjnym w akcji ratunkowej.
Okazuje się, że dla służb ratunkowych, działających niekiedy w trudno dostępnych terenach, taki niewielki przedmiot może być drogowskazem, który natychmiast doprowadzi ich do miejsca zdarzenia. I to w sytuacjach, w których nowoczesne technologie, np. GPS, bywają zawodne.
Wydawałoby się, że w erze smartfonów i GPS-ów takie proste rozwiązania to już tylko wspomnienie. Okazuje się jednak, że czasem to właśnie „analogowe” metody są najbardziej niezawodne, zwłaszcza w miejscach, gdzie cyfrowe mapy mogą zawieść. Gdy strażacy lub ratownicy medyczni docierają na miejsce w trudno dostępnej okolicy, np. w głębokim lesie czy na odludnych drogach, przewrócony pachołek na drodze może stać się kluczowym elementem wskazującym drogę kolejnym ekipom.
Pachołek na drodze jako wskazówka to analogowa technologia w akcji
Może się wydawać, że przewrócony pachołek to nic wielkiego – zapomniany element, który ktoś zostawił na drodze. W rzeczywistości, zwłaszcza w mniej zurbanizowanych rejonach, jest to ważny detal systemu komunikacji między służbami ratunkowymi. Pachołek staje się niezawodnym przekaźnikiem informacji.
Wyobraźmy sobie scenariusz: wybuchł pożar, pierwsza ekipa strażaków dociera na miejsce, ale potrzebne są posiłki. Jak w utrudnionych warunkach komunikacji, zamiast przez telefon tłumaczyć komuś drogę, w prosty sposób wskazać dojazd kolejnym wozom? Odpowiedź jest prosta – wystarczy przewrócić pobliski pachołek, jeśli tylko takowy znajduje się w pobliżu. Ewentualnie służby mogą przywieźć taki pachołek ze sobą i położyć w wybranym miejscu. Jego szpiczasty koniec będzie wskazywał kierunek, którym powinni podążać następni ratownicy.
Dla służb ratunkowych każda sekunda ma znaczenie, a taki właśnie niepozorny pachołek może przyspieszyć dotarcie na miejsce akcji. Zwłaszcza w obliczu pożarów, które latem bywają szczególnie niebezpieczne, bądź wtedy, gdy czyjeś życie jest zagrożone. Według Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej tylko między 1 a 3 listopada br. strażacy interweniowali 2932 razy, w tym przy 878 pożarach, 1763 miejscowych zagrożeniach oraz 291 fałszywych alarmach. Przez trzy dni przeprowadzili 276 interwencji w związku z pożarami w obiektach mieszkalnych. W wyniku pożarów 8 osób straciło życie.
W Niemczech chętnie korzystają w sytuacjach awaryjnych z tej metody nawigowania
Niemieckie służby ratunkowe również korzystają z tej metody i organizują nawet akcje informacyjne dla kierowców, aby ci nie ruszali przewróconych pachołków.
Zatem, następnym razem, gdy zauważymy przewrócony stożek na drodze, pamiętajmy, że może on pełnić ważną rolę w akcji ratunkowej i lepiej go nie ruszać.