Najnowsze dane Biura Informacji Kredytowej pokazują wyraźnie, że Polacy zaciągają coraz więcej kredytów na cele konsumpcyjne. Prym wiodą tutaj kredyty gotówkowe, których w styczniu br. banki udzieliły historycznie najwyższą wartość, bo na ponad 9 mld zł.
Styczniowy boom na kredyty gotówkowe
W przeciwieństwie do kredytów mieszkaniowych kredyty gotówkowe niemal cały czas sprzedają się dobrze. Jednak w styczniu 2025 roku Polacy wręcz rzucili się na ten rodzaj finansowania, ponieważ banki i SKOK-i udzieliły takich zobowiązań o rekordowej wartości wynoszącej 9,257 mld zł. To aż o 43,3% więcej niż w styczniu ubiegłego roku.
Powodem takiego wzrostu była nie tylko większa liczba klientów sięgających po kredyt gotówkowy (+27,2% rok do roku), ale także wzrost średniej wartości zaciąganego zobowiązania. W styczniu br. średnia kwota kredytu gotówkowego wyniosła bowiem 25 788 zł, a więc o 12,6% więcej niż rok wcześniej.
Dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK, uważa, że za styczniowy boom na kredyty gotówkowe odpowiadają przede wszystkim dwa czynniki:
- większa skłonność do zakupów – potwierdzać to ma wzrost sprzedaży detalicznej powyżej oczekiwań;
- wzrost zdolności kredytowej – który jest spowodowany wzrostem płac i stabilnym poziomem stóp procentowych.
Jak zauważył jednak analityk, bardzo duży wzrost wartości udzielonych kredytów gotówkowych wynika również z tego, że wielu klientów zaciąga je celem konsolidacji innych zobowiązań.
Spory spadek sprzedaży kredytów ratalnych
Co ciekawe, zwiększonej sprzedaży kredytów gotówkowych towarzyszył jednoczesny spadek udzielonych kredytów ratalnych. W styczniu 2025 roku banki udzieliły ich bowiem aż o 24,2% mniej niż w styczniu 2024 roku w ujęciu liczbowym, a także o 12,2% mniej w ujęciu wartościowym.
Przypomnijmy, że kredyt gotówkowy można wziąć na dowolny cel, natomiast ten ratalny wyłącznie na sfinansowanie zakupu konkretnych dóbr lub usług. Skoro zatem klienci wybierają kredyty gotówkowe, to najwyraźniej preferują możliwość swobodnego dysponowania środkami i pokrywania jednym kredytem większej ilości potrzeb konsumpcyjnych.
Zakupy chętnie finansujemy także pożyczkami pozabankowymi
Spadek zainteresowania bankowymi kredytami ratalnymi można częściowo tłumaczyć także tym, że w wielu sklepach, zwłaszcza tych online, finansowanie zakupów na raty oferują instytucje pozabankowe. Dane pokazują natomiast, że Polacy dość chętnie korzystają z ich usług. W styczniu 2025 r. sprzedaż poazabankowych pożyczek celowych wzrosła bowiem pod względem liczby o 24,9% r/r, a wartościowo o 13,8% r/r.
Biuro Informacji Kredytowej odnotowało w styczniu 2025 r. również duży wzrost płatności odroczonych BNPL. W sumie udzielono ich bowiem 5,37 mln sztuk na łączną kwotę 931 mln zł, czyli o 21% więcej niż rok wcześniej w ujęciu liczbowym i o 25% w ujęciu wartościowym.
Jeśli chodzi o pozabankowe pożyczki gotówkowe na dowolny cel, to w styczniu najpopularniejsze były chwilówki z krótkim okresem spłaty, które stanowiły aż 72,3% wartości całej sprzedaży takich produktów. Łącznie firmy pożyczkowe udzieliły ich na kwotę 1,053 mld zł, a więc o 35,8% więcej niż rok wcześniej.
Z kolei pożyczki z terminem powyżej 60 dni i spłacane w ratach, czyli działające podobnie jak bankowe kredyty gotówkowe, cieszą się już nieco mniejszym zainteresowaniem. W styczniu 2025 r. sprzedano ich bowiem w łącznej kwocie 404 mln zł. Była to jednak o 39,6% większa wartość niż w styczniu ubiegłego roku.