Stopy procentowe na razie pozostaną na dotychczasowym poziomie – i analitycy są zgodni co do tego, że kredytobiorcy muszą jeszcze chwilę poczekać na jakiekolwiek zmiany. Od tego, jaki będzie poziom stóp procentowych na koniec 2025 r. istotniejsze może być jednak to, ile wyniosą w 2026 r. – a w tym przypadku prognozy są już znacznie bardziej optymistyczne.
Stopy procentowe w 2026 r. Jest szansa na znaczącą zmianę
Stopa referencyjna pozostanie na poziomie 5,75 proc. przynajmniej do kolejnego posiedzenia RPP – to już pewne. Nie wiadomo natomiast na razie, kiedy obniżki stóp faktycznie będą mieć miejsce. Obecnie zdecydowana większość ekonomistów obstawia III kwartał 2025 r., choć jeszcze do niedawna spore grono analityków obstawiało, że obniżka może nastąpić jeszcze w II kwartale lub na przełomie II i III.
Praktycznie nie zmieniają się natomiast prognozy analityków dotyczące tego, o jak dużych obniżkach stóp można mówić. Obecnie większość ekonomistów jest zdania, że podwyżki w tym roku wyniosą 75-100 pb. To oznacza, że pod koniec 2025 r. stopa referencyjna mogłaby wynosić już „tylko” 4,75 proc.
Dla kredytobiorców to w teorii dobra wiadomość. W praktyczne jednak jakiś czas temu eksperci Rankomat.pl obliczyli, jak taka obniżka wpłynęłaby na ratę kredytów. Jak pisaliśmy niedawno na łamach Bezprawnika,
Z wyliczeń ekspertów Rankomat.pl wynika, że jeśli ktoś zaciągnął kredyt na kwotę 400 000 zł w styczniu 2021 r., a jego rata wynosi obecnie 2921 zł, to po obniżę o 0,5 pp. rata wyniosłaby 2787 zł – różnica wynosiłaby zatem 134 zł. W wariancie obniżki o 0,75 pp. rata spadłaby do poziomu 2725 zł, natomiast przy obniżce o 1 pp. – do poziomu 2664 zł. Tym samym, w wariancie cięcia stóp procentowych o 100 pb rata kredytu na 400 000 zł spadłaby o ok. 257 zł.
To natomiast oznacza, że wielu kredytobiorców aż tak nie odczułoby obniżki stóp – nawet w najwyższym wariancie (100 pb). Zupełnie inaczej mogłoby być w momencie, gdyby stopy procentowe spadły znacznie mocniej. A zdaniem ekspertów jest na to szansa – choć już dopiero w przyszłym roku. Jak zwraca uwagę Business Insider, dominuje prognoza zakładająca obniżenie stopy referencyjnej do 3,50 proc. na koniec 2026 r. To – w porównaniu ze stopą referencyjną wynoszącą dziś 5,75 proc. – byłoby już znaczącą zmianą. Zwłaszcza że można spodziewać się jednocześnie dalszego wzrostu wynagrodzeń, co oznacza, że obciążenie finansowe wielu kredytobiorców mocno by się zmieniło.
Na pierwsze zmiany kredytobiorcy muszą czekać do lata
Na razie jednak kredytobiorcy powinni oczywiście skupić się na najbliższych obniżkach – a ekonomiści są raczej zgodni, że powinny mieć one miejsce już latem. Warto jednocześnie dodać, że odczuwalny spadek WIBOR może nastąpić nawet przed oficjalną obniżką stóp.