Zakupy w szczecińskim Leroy Merlin z dostawą do… Szwecji. „I tak się opłaca!”

Zakupy Dołącz do dyskusji (58)
Zakupy w szczecińskim Leroy Merlin z dostawą do… Szwecji. „I tak się opłaca!”

W wielu marketach czy sklepach budowlanych można zamówić dowóz towaru pod same drzwi – najczęściej za dodatkową opłatą. Media Expert nawet przywozi i przyłącza pralki, choć nie zawsze im to dobrze wychodzi. Ale znacznie dalej poszedł market budowlany Leroy Merlin ze Szczecina. W ofercie jest dostawa do Szwecji! To nie żart. Za taki transport trzeba oczywiście słono zapłacić, ale Szwedom i tak się opłaca.

Leroy Merlin. Dostawa do Szwecji ze… Szczecina

Market budowlany ze szczecińskiej ulicy Struga chwali się, że taką wysyłkę może zorganizować już za 230 euro. – Wszytko zależy jednak od ilości towaru i od jego wagi – słyszymy od osoby, która organizuje takie transporty. – Zwykle palet jest trochę więcej, więc i cena jest wyższa. Ostatnio organizowałam kurs za 350 euro netto – słyszymy od przedstawicielki marketu. Dokąd można zamówić materiały budowlane ze Szczecina? Market reklamuje, że transporty docierają nie tylko do Sztokholmu, ale też do innych dużych miast, na przykład do Malmö czy Göteborga.

Na Szwecji się jednak ta oferta nie kończy. – Właśnie organizowałam spory transport do Danii – słyszymy od przedstawicielki Leroy Merlin.

Dostawa do Szwecji ze Szczecina. Czy to szaleństwo?

Kursy do Szwecji mogą się na pierwszy rzut oka wydawać szaleństwem. Aby się dostać promem ze Świnoujścia do szwedzkiego Ystad, trzeba na statku spędzić grubo ponad 7 godzin. Trasa Świnoujście-Szczecin to minimum dwie godziny. Trasa z Ystad do Sztokholmu to natomiast… kolejne siedem godzin. Jest i alternatywna trasa Szczecin-Sztokholm – w całości przebiega lądem i wiedzie przez północ Niemiec i przez Danię. Trzeba pokonać wtedy ponad 1100 kilometrów w grubo ponad 14 godzin. Widocznie jednak musi się to opłacać – zarówno marketowi, jak i klientom. Tym bardziej, że tych ostatnich nie brakuje. W Leroy Merlin słyszymy, że zdarza się im organizować po kilka kursów tygodniowo.

Tajemnica opłacalności całego przedsięwzięcia tkwi w tym, że w Szwecji materiały budowlane są naprawdę drogie. Ich zakup w Polsce oznacza zwykle dwu- albo trzykrotną oszczędność. Wysyłka transportu nie zwróci się więc raczej, jeśli Szwed chce kupić kilka farb i taboret, ale jeśli urządza od podstaw mieszkanie – to może już mieć to wszystko sens.

Kto zamawia zatem w ten sposób materiały w Szczecinie? Zdarzają się po prostu zwykli Szwedzi czy Duńczycy, którym się to wszystko kalkuluje. Nieco częściej jednak z opcji korzystają polskie firmy budowlane. Często mają w Skandynawii tyle zleceń, że zamawianie transportów ze Szczecina jest dla nich świetnym interesem.

Dostawa do Szwecji to kolejny dowód na znaną mądrość, że Polak potrafi. Gdybym był dyrektorem szczecińskiego marketu, postarałbym się znaleźć w księdze rekordów Guinnessa. Bardzo możliwe, że dostawa do Szwecji ze Szczecina to jakiś światowy rekord.