Licytacje komornicze są dla łowców okazji prawdziwą gratką i to nie od dzisiaj. Największym zainteresowaniem cieszą się oczywiście mieszkania od komornika, bo można je nabyć nawet za 2/3 ich wartości rynkowej. Warto jednak wiedzieć, że zakupy u komornika pozwalają także zdobyć w okazyjnej cenie np. motocykl, rower, meble, a nawet sprzęt RTV i AGD.
Jak działają licytacje komornicze?
Na Bezprawniku już wiele razy pisaliśmy, jak działają licytacje komornicze oraz jak wziąć w nich udział. Tutaj więc przypomnę tylko najważniejsze zasady.
Na licytacje komornicze trafiają ruchomości i nieruchomości zajęte przez komornika w toku postępowania egzekucyjnego, a więc po prostu należące do dłużników. Podczas licytacji komornik je sprzedaje, aby w ten sposób pozyskać środki na pokrycie roszczeń wierzycieli. Każda licytacja jest ogłaszana publicznie co najmniej na dwa tygodnie wcześniej. Może w niej wciąż udział każdy, z wyjątkiem członków rodzin dłużnika i komornika.
Chętni na udział w licytacji komorniczej muszą jedynie wpłacić tzw. rękojmię w wysokości jednej dziesiątej ceny oszacowania przedmiotu licytacji. Przykładowo, jeśli mieszkanie na licytacji komorniczej ma sumę oszacowania 200 tys. zł, to należy wpłacić na konto komornika 20 tys. zł.
Licytacja rozpoczyna się od ceny wywołania, która wynosi 3/4 sumy oszacowania. Wygrywa ją osoba, która zaproponuje najwyższą cenę. Jeśli jednak w I licytacji nie uda się wyłonić nabywcy, ogłaszana jest II licytacja, w której cena wywołania wynosi już tylko 2/3 sumy oszacowania.
Zakupy u komornika to jak pójście na bazar różności
Z ciekawości zajrzałam na serwis z licytacjami komorniczymi, aby się przekonać, co można na nich kupić. Jak się okazuje, niemal wszystko. Oczywiście najwięcej przetargów dotyczy nieruchomości, w ramach których można nabyć m.in. mieszkania, domy, grunty, lokale użytkowe, magazyny, a nawet garaże i miejsca postojowe.
Znacznie ciekawsza jest jednak baza ruchomości do nabycia w licytacjach komorniczych. Dużo ogłoszeń dotyczy na przykład samochodów osobowych i ciężarowych. Znalazłam jednak także przetarg na jacht komercyjno-rekreacyjny (cena wywołania 20 tys. zł), czy też na łódkę wędkarską (4 tys. zł). W bazie jest też teraz wyjątkowo duży wybór motocykli i rowerów, ale kupić można także akcesoria takie jak kaski, czy siodełka.
Coś dla siebie znajdą też osoby, które akurat szukają wyposażenia do swojego mieszkania. Na licytacjach komorniczych mogą bowiem kupić m.in.:
- meble – aktualnie dostępne są różne sofy, narożniki, stoły, komody, a także zestawy mebli kuchennych;
- sprzęt AGD – np. ekspresy do kawy, lodówki, zmywarki, a nawet Thermomix 6;
- urządzenia RTV – są to głównie telewizory, ale aktualnie można też kupić np. gramofon lub aparat fotograficzny;
- sprzęt komputerowy – w tej kategorii są komputery, laptopy, drukarki, monitory, routery, a nawet myszki komputerowe;
- urządzenia grzewcze – obecnie na licytacjach komorniczych można kupić nawet pompę ciepła, ale także grzejniki olejowe, kotły gazowe, czy też ekogroszek w workach.
Wśród ogłoszeń można znaleźć także prawdziwe perełki np. obrazy znanych artystów, ceramikę (np. Bolesławiec, Chodzież), czy też instrumenty muzyczne (np. gitara elektryczna Wilkinson). Jest to więc swego rodzaju bazar różności, na którym niemal każdy znajdzie coś dla siebie.
Czy warto robić zakupy u komornika? Oczywiście, o ile uda się wylicytować przedmiot w cenie zbliżonej do ceny wywołania. Przykładowo, w ogłoszeniu o licytacji komorniczej urządzenia Thermomix 6 cena wywołania wynosi 1 875,00 zł. Na Allegro za taki sprzęt używany trzeba natomiast zapłacić średnio 2700 zł. Warto też wiedzieć, że dzisiaj licytacje komornicze odbywają się online, a więc udział w nich jest wyjątkowo prosty i wygodny.