Tak zwane PSZOK-i, to miejsca, w których możemy łatwo i bezproblemowo oddać odpady, których nie mamy gdzie składować, a nie możemy ich po prostu wyrzucić w inne miejsce. Wielu Polaków chwali sobie funkcjonowanie tych punktów, gdyż znajdują się one w każdej gminie, a mieszkańcy czasami korzystają z nich np. po przeprowadzonych remontach, gdy odpadów jest naprawdę dużo. Jednak funkcjonowanie PSZOK-ów w Polsce nie jest idealne.
Posłanka chce uregulować funkcjonowanie PSZOK-ów. Powinien powstać jednolity system
Jak donosi PAP, posłanka Lidia Czechak w swojej interpelacji poruszyła problem podrzucania odpadów do PSZOK-ów przez mieszkańców innych gmin. Wszystko z powodu tego, że obecnie każda gmina może ustalać zasady funkcjonowania tych punktów w dowolny sposób:
Powoduje to „podrzucanie” odpadów przez mieszkańców z jednej gminy do drugiej, ponieważ w jednej gminie można oddać konkretne rodzaje odpadów (np. odpady budowlane, zużyty sprzęt elektroniczny), podczas gdy w sąsiedniej gminie obowiązują inne zasady.
To sprawia, że PSZOK-i w różnych gminach działają w zupełnie inny sposób – w jednym momencie jedne są oblegane, drugie zaś świecą pustkami. Dodatkowym problemem tego typu punktów są tzw. limity ilościowe, które mogą obciążać niektóre punkty.
Posłanka apeluje do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o stworzenie jednolitego systemu, który określałby, jakie odpady możemy przywozić do PSZOK-ów, co wyeliminowałoby wszystkie wymienione wcześniej problemy.
Ministerstwo odpowiedział na interpelację posłanki Lidii Czechak. Przedstawiciele MKiŚ twierdzą, że przepisy istnieją
Wiceminister Anita Sowińska na potwierdzenie tego, że rozwiązania prawne już istnieją, przywołała treść ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Z jej zapisów wynika, że gminy mają określone, jednolite wymagania, dotyczące tworzenia i funkcjonowania PSZOK-ów. Ustawa ponadto zobowiązuje gminy do utworzenia co najmniej jednego PSZOK-u, a cały proces gmina może realizować w sposób samodzielny, lub wspólnie z innymi jednostkami samorządowymi.
Wiceminister odniosła się także do problemu podrzucania odpadów przez mieszkańców jednej gminy do drugiej. Tego typu proceder w świetle obecnie funkcjonujących przepisów nie powinien się zdarzać. Każda gmina powinna przyjmować odpady tylko i wyłącznie od osób, które są zameldowane na jej terenie.
Dodatkowo przedstawicielka ministerstwa zapewniła, że w resorcie obecnie trwają prace nad nowelizacją ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Projekt ten jest na etapie prac wewnątrzresortowych.
