Powstał Inteligentny System Kompleksowej Identyfikacji Pojazdów, który rozpozna Cię zawsze i wszędzie na drodze.
Większość kierowców narzeka na zbyt dużą ilość poustawianych przy drogach fotoradarów, a także ich umiejscowienie. Większość twierdzi, że są to maszynki do zarabiania pieniędzy przez gminy. Wiele kontrowersji budzą nowe pomysły, w tym odcinkowe pomiary prędkości. Należy przygotować się jednak na permanentną inwigilację na drogach, czyli Inteligentny System Kompleksowej Identyfikacji Pojazdów.
Nowy system, w skrócie zwany ISKIP, ma za zadanie monitorować na początku tylko miasta i główne drogi tranzytowe, ale w późniejszym okresie pojawi się także na innych trasach i miejscach. Infrastruktura ISKIP składa się z puntów, bramownic, masztów, gdzie zamontowane zostaną specjalne kamery i czujniki, których zadaniem będzie między innymi fotografowanie i przesyłanie do centrali zdjęć i opisów WSZYSTKICH przejeżdżających przy nich pojazdów.
Oprócz numerów rejestracyjnych system jest w stanie rozpoznać i zapisać w bazie markę samochodu, jego kształt, wielkość, kolor, wagę, a także twarze znajdujących się we wnętrzu pojazdu osób. Dane te obrabiane będą przez serwery należące do Centralnego Systemu Statystycznego, który będzie miał za zadanie gromadzenie, systematyzowanie i obróbkę tych danych.
W miastach zadaniem ISKIP jest, prócz rejestracji wcześniej wspomnianych danych, także zapisywanie wykroczeń popełnionych przez kierowców. Chodzi nie tylko o przekraczanie prędkości, ale także przejazd na czerwonym świetle, blokowanie skrzyżowań, nieustępowanie pierwszeństwa przejazdu, etc.
Inteligentny System Kompleksowej Identyfikacji Pojazdów został stworzony na zlecenie Instytutu Badawczego Dróg i Mostów. Prócz wspomnianego wcześniej Centralnego Systemu Statystycznego, do danych gromadzonych przez ISKIP dostęp będą miały wszystkie służby mundurowe (policja, wojsko, celnicy, CBŚ, CBA, etc.) i instytucje takie jak straż miejska. Ma on ściśle współpracować z Centralną Ewidencją Pojazdów i Kierowców.
Dzięki ISKIP na drogach ma być bezpieczniej, gdyż założono, że kierowcy wiedząc, że oko „wielkiego brata” patrzy na nich i jest w stanie szybko odnaleźć wszelkie dane, które mogą zostać wykorzystane przez służby i sąd, będą się bardziej pilnowali. Przestępców będzie dużo łatwiej ująć, mogąc szybko namierzyć skradziony pojazd, czy samochód, którym uciekają oni z miejsca dokonania przestępstwa, a także szybko rozsądzić, kto zawinił na drodze, jeśli tylko sytuację ogarną kamery i czujniki systemu. Jak donoszą media, dzięki systemowi już udało się odzyskać kilkaset skradzionych pojazdów.
Jak podaje Dziennik, system ISKIP jest zamontowany między innymi na drogach DK 1, DK 3, DK 7, DK 8, DK 50, DK 62, a także w miastach takich jak Bydgoszcz, Człuchów, Jelenia Góra, Kraków, Olsztyn, Płock, Poznań, Radom, Siemianowice Śląskie, Warszawa, Włocławek i Wrocław.
Sądzimy, że na dostępie do danych z tego systemu będzie zależało także firmom ubezpieczeniowym. Dzięki bazie danych będzie łatwo określić zachowanie kierowców na drogach, czy nagminnie łamią przepisy (prędkość, styl jazdy, wyprzedzanie) i określić dla nich odpowiednie stawki polis OC. Inne instytucje także mogą mieć chrapkę na informacje ISKIPu. Czy jednak będą one dla nich dostępne?
Masz problemy lub wątpliwości związane z naruszaniem Twoich praw do prywatności lub podajesz w wątpliwość zdjęcia z fotoradaru i chciał(a)byś uzyskać poradę prawnika? Z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.