Resort sprawiedliwości proponuje wydłużenie terminu na zaprzeczenie ojcostwa z 6 miesięcy do 1 roku. Zgodnie z proponowanymi zmianami mężczyzna będzie miał rok na dowiedzenie, że nie jest ojcem. Termin będzie płynąć od momentu uzyskania takiej informacji. Co zdecydowanie należy ocenić pozytywnie.
Zmiana terminu do zaprzeczenia ojcostwa dziecka
Do Sejmu trafił projekt nowelizacji Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego, zgodnie z którym ma zostać wydłużony termin do wytoczenia powództwa o zaprzeczenie ojcostwa. Obecnie zgodnie z przepisami, jeżeli zachodzi podejrzenie, że ojcem dziecka jest inny mężczyzna, to możliwe jest wniesienie powództwa o zaprzeczenie ojcostwa. Ze względu na dobro dziecka, Kodeks rodzinny ogranicza tę możliwość w czasie. W tym momencie termin na złożenie powództwa wynosi 6 miesięcy od momentu dowiedzenia się o narodzinach dziecka. Powództwa nie można natomiast wytoczyć po osiągnięciu przez dziecko pełnoletności.
Zaprzeczenie ojcostwa – termin
Proponowane zmiany mają nie tylko wydłużyć dotychczasowy okres do 1 roku, ale również zmienić moment rozpoczęcia biegu terminu. Mąż kobiety będzie mieć rok na złożenie powództwa od momentu, w którym dowiedział się, że nie jest ojcem, a nie jak dotychczas od narodzin dziecka.
Zmiany mają również dotyczyć powództwa składanego przez matkę dziecka oraz samo dziecko. Będzie ono mogło wytoczyć takie powództwo w ciągu roku od osiągnięcia pełnoletności (obecnie ma na to trzy lata). Dotyczyć to będzie zarówno zaprzeczenia ojcostwa, jak i macierzyństwa.
Ten sam termin będzie mieć matka dziecka. Zgodnie ze zmianami będzie ona miała rok, a nie jak dotychczas 6 miesięcy na wystąpienie o zaprzeczenie ojcostwa.
Ważną zmianą będzie również moment, od którego powyższe terminy rozpoczną swój bieg. Dla dziecka będzie to moment, kiedy dowie się o biologicznym niepochodzeniu od osoby, której macierzyństwo lub ojcostwo zostało ustalone. Bieg terminu dla matki oraz ojca rozpocznie się natomiast od momentu dowiedzenia się, że dziecko nie pochodzi od męża matki. Zaprzeczenie, tak jak dotychczas byłoby możliwe do momentu uzyskania przez dziecko pełnoletności.