Potencjalne ofiary hakerów otrzymują informacje o wpłacie.
Dawno już przestały nas dziwić e-maile, listy w skrzynce i SMSy z informacją o wygranej. Nauczyliśmy się, że to albo oszustwo, albo spam. Co innego jednak, kiedy za pomocą nowych technologii jesteśmy informowani o codziennej sytuacji – przelewie lub nadaniu paczki kurierem.
Serwis internetowy RMF 24 donosi, że to właśnie SMSy z wiadomością o przelewie za pośrednictwem systemu Pay2Mob są nowym sposobem na atak:
”Wlasciciel telefonu komorkowego (o ostatnich 4 cyfrach numer XXXX) wyslal ci EUR1387.00 poprzez PAY2MOB. Wejdz na http://www.pay2mob.pl Kod aktywacji: XXXXXX” – to treść przesyłanej wiadomości.
Po chwili zastanowienia, można łatwo wykryć oszustwo. Jednak w pierwszym odruchu, wiele osób będzie chciało wejść w odnośnik i pobrać aplikację, która w rzeczywistości służy do przechwytywania numerów kart i haseł. Pay2Mob wygląda na potencjalnie prawdziwą nazwę – skoro jesteśmy przyzwyczajeni do płatności PayU, to dlaczego nie do „płatności na komórki” (ang. pay to mobile)?
Także konieczność zainstalowania aplikacji może niektórym wydać się uzasadniona. To właśnie odrębne programy pomagają np. w zarządzaniu portfelem kryptowalut, takich jak Bitcoin. Tym razem jednak, „przelew” jest w euro i aplikacja nie jest potrzebna, a jedynie szkodliwa.
Pamiętajmy więc – niespodziewany przelew to dobra wiadomość, jednak bardziej prawdopodobne od tego, że zapomnieliśmy o należnej wpłacie jest to, że ktoś próbuje nas okraść. Gdy zdążyliśmy już nabrać się na sztuczkę lub zrobiły to np. nasze dzieci, warto szybko działać, w sposób podobny jak po kradzieży karty kredytowej – zmieniając hasła i niektóre środki płatnicze.
Problemy z prawem nowych technologii, potrzebujesz pomocy prawnika? Z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.