Serwis społecznościowy Pinterest blokuje treści antyszczepionkowców. Czy takie działanie jest naganne i narusza szeroko pojętą wolność wypowiedzi? Bynajmniej. Serwis zachowuje się odpowiedzialnie, bo po prostu działa w imię nauki.
Pinterest blokuje treści antyszczepionkowców
O antyszczepionkowcach pisaliśmy już nieraz na łamach Bezprawnika. Głównie były to różne ciekawostki, związane z antynaukowymi poglądami tychże. Pisaliśmy o tym, że boją się oni szczepić psy w obawie przed autyzmem, a innym razem o tym, że aktywnie i bezwzględnie walczą ze zwolennikami szczepionek.
Pojawiły się również bardziej optymistyczne wpisy. Światowa Organizacja Zdrowia uznała, że antyszczepionkowcy są jednym z zagrożeń dla zdrowia w 2019 roku. Pozytywna jest również reakcja Facebooka na treści, które publikują antyszczepionkowcy. Są one usuwane, gdyż naruszają standardy społeczności.
Dzisiaj z kolei dowiadujemy się, że jeden z portali społecznościowych permanentnie zablokował treści antyszczepionkówcow — i bardzo dobrze.
Sprzeczność z nauką
Jak donosi AntyRadio, administracja serwisu Pinterest pod koniec 2018 roku uniemożliwiła wyszukiwanie treści, które związane były ze szczepieniami. Co ciekawe, większość zamieszczonych w serwisie treści, które dotyczyły szczepień w ogóle, jednoznacznie krytykowały szczepienia, nieraz wskazując nawet, że są one spiskiem koncernów farmaceutycznych, mającym na celu eksterminację ludzkości.
Blokada wyszukiwania była jedynie zastępczym krokiem. Kolejnym miało być weryfikowanie treści przesłanych przez użytkowników, co okazało się w praktyce całkowitą niemożliwością.
Na tę chwilę treści dalej znajdują się w serwisie, jednak nie można ich znaleźć poprzez wyszukiwarkę. Jest to radykalny krok, bo — mając na względzie specyfikę serwisu — wyszukiwarka jest zasadniczym elementem, z którego użytkownicy czerpią treści.
Dobra decyzja
Niewątpliwie bezwzględna walka z przeciwnikami nauki jest pożądana. Takie treści są szkodliwe dla użytkowników, w szczególności tych najmłodszych. Niespotykana dotąd możliwość nieograniczonego przesyłu informacji sprzyja rozwojowi zwolenników płaskiej ziemi, czy wyznawców innych antynaukowych tez.
Warto zauważyć, że Pinterest nie zamyka ust użytkownikom. Zainteresowani, mając link do profilu udostępniającego, dalej będą mogli przejrzeć opublikowane treści. Jedyną zmianą jest to, że nigdy nie pojawią się one przypadkowemu użytkownikowi.