Oszuści na OLX są tak bezczelni, że ludzie muszą się organizować przeciwko nim na Facebooku

Społeczeństwo Zakupy Dołącz do dyskusji (81)
Oszuści na OLX są tak bezczelni, że ludzie muszą się organizować przeciwko nim na Facebooku

Co zrobić z oszustem na OLX? Można opublikować jego dane na zamkniętej grupie na Facebooku, ale nie będziemy mieli nawet pewności, czy nie jest to fałszywe imię i nazwisko. W Internecie roi się jednak od osób oszukanych przez cwaniaczków i wyłudzaczy.

Kupowanie na OLX przypomina trochę stare jeszcze Allegro, za czasów, kiedy kupowało się bardzo drogi komputer z 128 MB RAM, a tu przychodziła paczka ziemniaków. Nikt wtedy nas nie chronił, nikt nie dochodził naszych praw, nikt nie wiedział, co z tym fantem zrobić. Teraz miejscem swobodnego handlu stało się OLX, ale jest ono również istnym zagłębiem oszustów i cwaniaczków, którzy po przelewie znikają jak kamień w wodę. Oszuści na OLX wyrastają jak grzyby po deszczu.

Mają kilka metod, o których pisaliśmy już wcześniej. Najgroźniejsi są ci, którzy podsyłają linki, niby „do banku”, a tak naprawdę jest to scam, który pożera nasze pieniądze w dużych ilościach. Oszuści zakładają sobie fałszywe konta.

Żeby uniknąć oszusta, trzeba… dokonać wymiany twarzą w twarz. To pierwsze wyjście. Możemy oczywiście zrobić umowę kupna, ale to zwykle zbyt wiele zachodu i nikomu się nie chce. A jeśli bardzo o czymś marzymy, to zapłaćmy najpierw 10% wartości przedmiotu, a później, po otrzymaniu numeru nadania, całość. Ale to też nic nie daje, bo i sprzedający nie chce być oszukany: on wyśle, a pieniędzy nie dostanie.

Drugim wyjściem jest wysyłka za pobraniem — dostajemy paczkę, więc dopiero płacimy.

Jest tak źle, że jak grzyby po deszczu wyrastają grupy facebookowe oraz fanpage, na których piętnuje się oszustów. Tyle, że to walka z wiatrakami, bo oszuści nie używają przecież prawdziwego imienia i nazwiska.

Co zrobić z oszustem na OLX?

Oszuści z OLX są oznaczani na grupach i fanpage’ach, a ludzie wymieniają się doświadczeniami. Jedna pani miała dostać wózek dziecięcy, nie dostała, bo oszustka skasowała konto. Inna pani przywołała przykład osobnika, który sprzedaje nieistniejące rowery i działa na OLX od 2008 roku. Jeszcze inni wskazują na takich, co za każdym razem podają inny adres i numer konta.

Niektórym udaje się odzyskać pieniądze po tym, jak zgłoszą się na policję, inni nadal wrzucają fałszywe profile oszustów i wskazują na to, co ci sprzedają, ostrzegając, żeby absolutnie nie kupować od tych osób. Efekt jest mizerny, bo ciągle przybywają nowe posty i nowi oszuści (zapewne ci sami co poprzednio, pod zmienionymi danymi). Tym niemniej takie grupy oraz strony uczulają ludzi, żeby bardzo uważali na oszustów. My doradzamy jak powyżej.