Można złamać prawo, oznaczając osobę w postach na facebooku – tak orzekła sędzia Susan Capeci.
Sprawdzanie statusów i umieszczanie wpisów na facebooku dla wielu osób jest codziennym rytuałem, który pielęgnowany jest bardziej niż choćby zjedzenie śniadania, czy rozmowa z domownikami. Okazuje się, że można złamać prawo, oznaczając osobę w postach na facebooku. Co prawda tak dzieje się w USA, ale kto wie, kiedy podobne orzeczenia wydadzą sędziowie w Polsce?
Oznaczanie na facebooku a prawo
Sędzina Sądu Najwyższego Hrabstwa Westchester w Stanach Zjednoczonych Susan Capeci orzekła, że pewna kobieta (Maria Gonzalez) złamała prawo, oznaczając osobę w postach na facebooku. We wpisach nie była zbyt pobłażliwa dla swojej szwagierki – Maribel Calderon. Można by pomyśleć, parafrazując Obeliksa z komiksów Uderzo i Goscinnego:
Ale głupi Ci Amerykanie…
Nic bardziej mylnego. Wszystko się zgadza. Zgodnie z nakazem ochrony Maribel Calderon, Maria Gonzalez nie tylko nie miała prawa się do niej zbliżać (zakaz zbliżania się), ale także kontaktować w żaden sposób. Ta jednak nie wytrzymała i wypisując na facebooku niepochlebne opinie o szwagierce i jej rodzinie oznaczała w nich Maribel Calderon. Ta czując się obrażana, zgłosiła sprawę do sądu.
Sędzina Sądu Najwyższego Hrabstwa Westchester w Stanach Zjednoczonych Susan Capeci stwierdziła, że działanie Marii Gonzalez wyczerpuje znamiona złamania nakazu ochrony. Jednym słowem w USA chyba trzeba będzie zmienić słowa:
Wszystko, co powiesz, może być użyte przeciw Tobie.
trzeba będzie zmienić na:
Wszystko, co powiesz i napiszesz w internecie, może być użyte przeciw Tobie.
Jeśli masz problemy lub wątpliwości związane z naruszaniem Twojej prywatności i godności i chciał(a)byś uzyskać poradę prawnika, to z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.