Jak donosi RMF24, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji pracuje nad projektem zmian w przepisach. Chodzi o likwidację błędu, który wkradł się w warstwę elektroniczną nowych dowodów osobistych. Błąd w e-dowodach osobistych mógłby dużo kosztować, ale znaleziono alternatywne wyjście z sytuacji.
Błąd w elektronicznych dowodach osobistych
Jak ujawnił jakiś czas temu źródłowy serwis, w wyprodukowanych dotychczas tzw. elektronicznych dowodach osobistych (dowody z wbudowanym mikroprocesorem) znajduje się pewien błąd. W warstwie elektronicznej nie ma danych o imionach rodziców i nazwisku rodowym posiadacza dokumentu.
Ten fakt stał się dosyć sporym problemem, bo ustawa… wymaga zapisania takich danych w warstwie elektronicznej. Podobnie zresztą jak innych, w tym wzoru podpisu, zdjęcia, numeru PESEL. A to jeszcze nie koniec.
Planem na zażegnanie owego kryzysu nie jest wymiana dowodów na nowe tak, aby ich stan faktyczny odpowiadał specyfikacji ustawowej. Postanowiono, że po prostu wykreśli się przepis prawa, który nakłada obowiązek zapisywania wspomnianych danych.
It’s not a bug, it’s a feature!
Co ciekawe, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zasięgnęło nawet opinii Urzędu Ochrony Danych Osobowych, z której wynika, że to jest bardzo dobry krok. Ów urząd uważa, z czym również zgadza się resort spraw wewnętrznych, że tak wrażliwe dane, jak nazwisko rodowe, czy imiona rodziców, nie powinny się znajdować w warstwie elektronicznej. Powinny się tam znajdować jedynie niezbędne informacje.
Czy takie działanie oznacza zupełną irracjonalność w podejmowaniu decyzji w momencie kryzysu na poziomie ministerstwa? Moim zdaniem bynajmniej, nie. Jak wynika z doniesień RMF 24, wyprodukowano już 700 tysięcy dowodów osobistych, w których znajduje się omawiany błąd.
Ich ewentualne wycofanie i wymiana wygenerowałoby olbrzymie koszty. Wydaje się również, że zawieranie wszystkich danych w elektronicznej warstwie nie jest niezbędne. Nawet pomijając takie dane, jak wspomniane imiona rodziców, czy nazwisko rodowe, w dalszym ciągu „w dowodzie” znajduje się szereg innych danych, które w zupełności wystarczają do identyfikacji. Usunięcie tych dwóch informacji z warstwy elektronicznej nie ma w praktyce żadnego wpływu na funkcjonalność technologii.
Aktualizacja – Stanowisko MSWiA:
Wszystkie wydawane dowody osobiste są ważne oraz w pełni funkcjonalne. Wymiana nie jest planowana. MSWiA otrzymało analizę prawną z PWPW i przeprowadziło własną analizę prawną w tym zakresie. Analizy potwierdziły ważność wydawanych dowodów osobistych. Nie ma żadnych przesłanek do wstrzymania procesu wydawania dowodów. Wydawany dowód osobisty to dokument, który w pełni potwierdza tożsamość, potwierdza polskie obywatelstwo, pozwala wyjechać za granicę bez paszportu między innymi do krajów strefy Schengen i krajów, które honorują dowód osobisty jako dokument podróży, np. Albania i Czarnogóra.
Osoba nadzorująca odbiory produktów w CPD została odsunięta od dotychczasowych obowiązków, decyzją Komitetu Sterującego Projektu z dnia 29 maja 2019 r.
Nieścisłość formalno-techniczna, polegająca na niepełnym odzwierciedleniu bezpośrednio na mikroprocesorze dowodu danych imion rodziców i nazwiska rodowego posiadacza dokumentu, nie została ujawniona na etapie testów akceptacyjnych w Centrum Personalizacji Dokumentów. Natomiast wszystkie testy potwierdziły poprawność wszelkich funkcjonalności niezbędnych do korzystania z dowodu w życiu codziennym, np. do przekraczania granic.
Jest to dowód, który pozwala między innymi:
- zalogować się do portali administracji publicznej, na przykład ePUAP,
- elektronicznie podpisać dokumenty podpisem osobistym,
- elektronicznie podpisać się w usługach online administracji publicznej,
- korzystać z automatycznych bramek granicznych na przykład na lotniskach.
Nieścisłość formalno-techniczna nie ma wpływu na jakąkolwiek funkcjonalność dowodu przewidzianą ustawą o dowodach osobistych.
Centrum Personalizacji Dokumentów przesłało do dostawcy oprogramowania zgłoszenie pismem z dnia 28 maja br. Dostawca oprogramowania podjął prace nad usunięciem nieścisłości i w dniu 10 czerwca br. przekazał do CPD poprawkę do systemu. W dniu 13 czerwca rozpoczęto testy akceptacyjne w CPD. Wdrożenie poprawki systemu planowane jest na 20 czerwca br. Termin jest zależny od wyników prowadzonych testów.
Niezależnie od wykrytej nieścisłości, MSWiA podjęło działania stosownie do zasady minimalizacji danych zawartej w przepisach unijnych. Działania te zmierzają do ograniczenia danych dotyczących imion rodziców, nazwiska rodowego i miejsca urodzenia. Podkreślamy, że jest to proces niezależny od sprawy wykrytej nieścisłości formalno-technicznej i nie jest z nią związany.
Nieprawdziwe są również informacje o kosztach ew. wymiany ponad 700 tys. dowodów, która rzekomo miała wynieść 30 mln. zł. Według danych CPD całkowity koszt wyprodukowania 700 tys. dowodów nieznacznie przekracza 18 mln zł. Ponadto wymiana nie jest w ogóle planowana, ponieważ dowody są ważne i w pełni funkcjonalne. Więc podnoszenie kwestii kosztów wymiany jest zabiegiem mogącym wprowadzać w błąd opinię publiczną.