Millenialsi są grupą, która niespecjalnie cieszy się sympatią osób spoza ich kręgu. Na temat millenialsów narosło wiele mitów (część szkodliwych i nieprawdziwych, część ma odbicie w rzeczywistości). Jaki obraz millenialsów wyłania się z badania Deloitte?
Samorealizacja i jakość życia ważniejsze niż rodzina, czyli obraz millenialsów
Jaki jest prawdziwy obraz millenialsów? Z raportu The Deloitte Global Milennial Survey 2019 wynika na przykład, że rodzina nie jest dla millenialsów prawdziwym priorytetem. Jest to trend światowy.
Znacznie ważniejsza dla ludzi w wieku 1983-1999 (na takiej grupie wiekowej przeprowadzono badanie) jest szeroko pojęta samorealizacja. Liczy się możliwość uczenia się i zdobywania doświadczenia. Dla millenialsów ważniejsza niż rodzina jest także szeroko rozumiana jakość życia. Eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego, którzy analizowali raport, przestrzegli, że podejście przedstawicieli pokolenia Y do posiadania dzieci może mieć istotny wpływ na sytuację demograficzną. A ta, jak wiadomo, nie należy do najlepszych (co dotyczy nie tylko Polski, ale właściwie niemal całej Europy). Społeczeństwo Starego Kontynentu jest społeczeństwem starzejącym się; widać to także w naszym kraju. Zdania millenialsów mogą nie zmienić nawet programy socjalne z 500 plus na czele (zresztą udowodniono już, że 500 plus nie działa – a przynajmniej nie tak, jak spodziewali się tego rządzący).
Strach przed terroryzmem większy niż przed bezrobociem i zmianami klimatycznymi
Żyjemy w czasach, w których bezrobocie wcale nie należy do największych obaw. Co ciekawe, zupełnie inne obawy mają Polacy, a inne – osoby z pozostałych krajów objętych badaniem (które zostało przeprowadzone w 42 krajach na całym świecie). O ile na świecie największe obawy wzbudzają zmiany klimatyczne, o tyle polskich millenialsów najbardziej przeraża… terroryzm. To dość ciekawe, zwłaszcza że do tej pory Polska nie była miejscem zamachów terrorystycznych, w przeciwieństwie do wielu innych państw na świecie. Być może zatem obawy polskich millenialsów biorą się z tego, że jest to zagrożenie w pewnym sensie całkowicie nieznane. W dodatku istnieje duże prawdopodobieństwo, że prędzej czy później także w Polsce będziemy mieć do czynienia z aktem terroryzmu.
Polscy millenialsi ponadto tylko nieznacznie mniej boją się konfliktów i wojen; w przeciwieństwie do millenialsów z innych krajów, dla których nie stanowi to większego zmartwienia. Można zatem stwierdzić, że polskie pokolenie Y najbardziej obawia się tego, czego – paradoksalnie – nie doświadczyło.