PiS nie ma w budżecie środków na realizację złożonych obietnic wyborczych. Pomysł na finansowanie trzynastej emerytury budzi wiele kontrowersji. Okazuje się bowiem, że pieniądze dla emerytów będą pochodzić z funduszu dla niepełnosprawnych.
Finansowanie trzynastej emerytury
Budżet na rok 2020 nie zawiera wzmianek dotyczących finansowania jednej z kluczowych obietnic wyborczych PiS, czyli trzynastej emerytury. Na jej realizację rząd musi znaleźć aż 10 mld zł. Z pustego i Salomon nie naleje, dlatego ekipa rządząca zdecydowała się na „pożyczkę”. Według projektu złożonego w Sejmie, finansowanie trzynastej emerytury ma bazować na pożyczce środków z Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych w ZUS. Rząd obiecuje, tracą niepełnosprawni.
Solidarnościowy Fundusz Wsparcia Osób Niepełnosprawnych
Projekt nowelizacji ustawy o Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych wzbudza kontrowersje. Wynika z niego wprost, że fundusz zmieni nie tylko nazwę, ale i funkcję. Jak dotąd fundusz był celowy. Jego głównym założeniem było wsparcie zawodowe i zdrowotne osób niepełnosprawnych. Środki na zasilenie funduszu pochodzą z obowiązkowych składek (Fundusz Pracy oraz fundusz solidarnościowy – 2,45 proc.) oraz daniny solidarnościowej. Przypomnijmy, że ostatnia opłata wynosi 4 proc. od nadwyżki dochodu przekraczającego 1 mln zł w danym roku podatkowym.
Fundusz Solidarnościowy
Po nowelizacji fundusz zmieni nazwę na Fundusz Solidarnościowy. Pożyczy on środki na finansowanie trzynastej emerytury z Funduszu Rezerwy Demograficznej. Przypomnijmy, że instytucję tę powołano w celu zagwarantowania wypłaty emerytur na tzw. „czarną godzinę”. Środkami gromadzonymi w FRD zarządza ZUS. Pochodzą one ze składek emerytalnych oraz z prywatyzacji mienia państwowego. Na ten moment w Funduszu Rezerwy Demograficznej znajduje się ponad 40 mld zł.
Zgodnie z zapisem nowelizacji, z „nowego” funduszu dozwolone będą nieoprocentowane pożyczki na wypłatę trzynastej emerytury, renty socjalnej, zasiłku pogrzebowego oraz świadczenia uzupełniającego dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji.
Finansowanie trzynastej emerytury ze środków SFWON to nic innego jak godzenie w interesy osób niepełnosprawnych. Solidarnościowy Fundusz Wsparcia Osób Niepełnosprawnych powstał z początkiem roku 2019, gdy przez sejm przetoczyła się fala protestów opiekunów osób niepełnosprawnych.
Jak komentuje na Twitterze Główny Ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich, Łukasz Kozłowski:
„Do solidarnościowego funduszu w 2020 r. będzie trafiać 0,45% podstawy wymiaru składki emerytalno-rentowej. Jeśli fundusz solidarnościowy ma teraz finansować trzynastki, to mamy do czynienia z drugą składką emerytalną, ale w innym systemie – zdefiniowanego świadczenia zamiast NDC.”
Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o Solidarnościowym Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych oraz niektórych innych ustaw ma zatem chyba wyłącznie pomóc w utrzymaniu tzw. zerowego deficytu budżetowego w roku 2020.